Czarodzieje mogą wszystko - Dariusz Chwiejczak

Książka Chwiejczuka to dla mnie odkrycie – i to całkiem niespodziewane. Poleciła mi ją znajoma, a ja, szczerze mówiąc, nie wiedziałam, czego się spodziewać. Na pierwszy rzut oka wydawało się, że to po prostu kolejna książka dla dzieci, ale szybko okazało się, że jest zupełnie inna niż wszystkie, które dotychczas czytałam. Ta opowieść jest zaskakująca pod wieloma względami. Przede wszystkim porusza temat, który rzadko pojawia się w literaturze dla młodszych czytelników – sprawczość. W niezwykle prosty i przystępny sposób pokazuje, jak wielką moc mają nasze słowa i jak język, którym się posługujemy, kształtuje rzeczywistość wokół nas. To historia, która uczy, że nawet najmniejsze decyzje mogą mieć duże znaczenie, a my sami mamy wpływ na to, co dzieje się w naszym życiu. To opowiadanie o dzieciach, które przeżywają codzienne i niecodzienne przygody, jednocześnie odkrywając prawdę o świecie i swoim wpływie na niego. Co ciekawe, książka jest nie tylko wciągająca dla dzieci, ale także dla dorosłych. W szczególności tych, którzy czasem czują, że życie toczy się poza ich kontrolą. Ta lektura może przypomnieć, że tak naprawdę dysponujemy większą sprawczością, niż nam się wydaje. Dla dzieci natomiast, książka niesie ważne przesłanie o tym, że nawet pozornie niepowiązane wydarzenia mogą mieć wspólne elementy. To odkrycie może pomóc młodym czytelnikom w bardziej uważnym i świadomym przeżywaniu codzienności. Jednym słowem, "Czarodzieje mogą wszystko" to nietuzinkowa książka, która byłaby świetnym prezentem dla uczniów, na zakończenie roku szkolnego, czy na jego rozpoczęcie. Jeśli chcesz nauczyć swoje dziecko wiary we własne siły, ta lektura jest obowiązkowa. Drogi rodzicu, ta książka czytana razem z dzieckiem sprawia, że zastanawiasz się nad własnym życiem – może odkryjesz w sobie coś, czego nie dostrzegałeś wcześniej? To lektura, która daje do myślenia zarówno dzieciom, jak i dorosłym, i w tym tkwi jej wyjątkowość. Na pewno warto po nią sięgnąć!