„Halo, halo, czy jestem słyszalny? Tu mówi wasz Bóg. Muszę wam coś powiedzieć. Tak sobie patrzę od dłuższego czasu na ten świat i... Cóż, jestem rozczarowany. W związku z tym postanowiłem, że ludzkość przestanie istnieć. Tak. Muszę zrobić z wami to, co zrobiłem z dinozaurami. Które, swoją drogą, wolałem i były znacznie fajniejsze”.
Tymi słowami zaczyna się komiks „Boska tragedia”, przewrotna opowieść o gniewie bożym, który ludzkość ściągnęła na siebie swoim nierozsądnym postępowaniem. Komunikat Wszechmogącego dociera do każdego zakątka globu i powoduje najpierw eksplozję paniki, a potem nagłą potrzebę pobożnego życia w nadziei na ocalenie. Jednak szybko okazuje się, że w boskim planie coś idzie bardzo nie tak...
„Boska tragedia” to albumowy debiut Macieja Łazowskiego, współtwórcy tak popularnych internetowych komiksów, jak „Bug City”, czy „Hell Hotel”. To świetnie napisana komedia w stylu „Dogmy” Kevina Smitha, która bawi, trzyma w napięciu, ale także nie boi się zadawać trudnych i niespotykanych w polskiej rozrywce pytań, jak np. „Co?”.