Kiedy Nietzsche szlochał - Irvin D. Yalom

Kiedy Nietzsche Szlochał, to książka napisana przez Irvin D. Yalom i opublikowana w 1992 roku. Jest to fikcyjna opowieść o przyjaźni między Fryderykiem Nietzsche a dr. Josefem Breuerem, znanym psychiatrą, który wprowadził koncepcję psychoterapii. Książka jest napisana w formie opowieści, która pozwala czytelnikowi przeżyć emocjonalne doświadczenia bohaterów, a jednocześnie zdobyć wiedzę na temat historii psychoterapii oraz filozofii Nietzschego. Yalom przedstawia złożony obraz Nietzschego - zarówno jego geniuszu jak i cierpieniu z powodu stanu emocjonalnego i łamania się jego własnych filozoficznych idei. Książka Yaloma to ciekawa propozycja dla czytelników zainteresowanych filozofią i psychologią. Autor w przystępnej formie przedstawia koncepcje Nietzschego, a jednocześnie pokazuje rozwój psychoterapii na początku XX wieku. Książka skłania do refleksji na temat znaczenia ludzkich emocji oraz cierpienia, jakie one wywołują. Jednym z elementów, który wyróżnia tę książkę na tle innych, jest jej styl. Yalom pisał ją w sposób prowokujący, korzystając z różnych technik literackich i filozoficznych. Przyjemnym aspektem czytania było to, że autor wyjaśniał filozoficzne pojęcia w prosty i zrozumiały sposób, co sprawiało, że można było je łatwo przyswoić. Podsumowując, Kiedy Nietzsche Szlochał to ciekawa i przystępna książka, która przedstawia historię psychoterapii i filozofii Nietzschego. Yalom podejmuje trudne tematy zrozumienia, lecz udaje mu się to w sposób interesujący i przystępny dla każdego. Gorąco polecam tę pozycję ludziom zainteresowanym psychologią i filozofią.

Była to moja pierwsza przygoda z Irwinem D. Yalom’em. Chylę czoła. Genialny płot twist, którego nie spodziewałam się po takiej książce, i chociaż można było domyślić się pewnych spraw, to jednak byłam miło zaskoczona. Z tematem hipnozy miałam już doświadczenie i jestem jak najbardziej zaciekawiona co dalej wymyśli nauka, aby iść w tym kierunku. Gdyby tak, dzięki hipnozie, można było „naprawić” nasze skrzywdzone serce, zmienić sposób myślenia… ale czy to bezpieczne? Prawdopodobnie ludzie zaczęli by to wykorzystywać nie tylko w dobrym i leczniczym celu. Niestety. Rozumiem, że nie każdemu się spodoba, ale mnie zachwyciła. Nie sądziłam, że wciągnie mnie aż tak. Niesamowita i chociaż nie przeczytam jej drugi raz szybko, to wiem, że kiedyś wrócę. Przywitam się z Breuerem i Nietzschem i od nowa przestudiuję ich problemy. Świetnie wykreowana, w lekki sposób przedstawia to, z czym borykają się nasi bohaterzy. Na ich podstawie, możemy próbować przemyśleć swoje własne bolączki :). Zdecydowanie skłania ku refleksji. Od połowy stała się ciekawsza, początek był dość ciężki do wgryzienia się. myślę, że spokojnie mogłaby być o 1/3 krótsza, ale może to właśnie był jej urok? Powoli wciągała nas, jak problemy, które rodzą się w naszej głowie. Tak bardzo, że pewnego dnia przyzwyczajamy się do nich i nie potrafimy odróżnić rzeczywistości od…