"Metanoia" (czyli duchowa przemiana, radykalne przeistoczenie, nawrócenie) to wielowątkowa powieść rozgrywająca się w okresie: grudzień 1981 – lipiec 1986, której fabuła zadowoli poszukiwaczy przygód, awantur, szpiegowskich akcji, wojennych zbrodni i wątków miłosnych. Przedstawia wyprawy przez morze, od kontynentu do kontynentu, od tonącej w mroku stanu wojennego Polski, przez targane eksplozjami Falklandy i tkwiącą w apogeum apartheidu Afrykę Południową, po Hiszpanię, baskijskich separatystów i handlarzy narkotyków.
Bohatera powieści poznajemy jako rozbitka (który niekoniecznie przeżył i doczekał finalnego wybawienia), ale szerzej – jako kogoś, kogo spotkały wielkie życiowe niepowodzenia. Można też przyjąć, że nie chodzi tu wprost o tego, który się rozbił, lecz bardziej o kogoś, kto sam uległ rozbiciu, kto został rozbity, roztrzaskany i rozszczepiony – jak atom – na cząstki elementarne.
Autor podpowiada, by obrać azymut na jeszcze szerszą interpretację, kierując się mottem zaczerpniętym z "Jądra ciemności" Conrada. Mroczność fabuły, narracja z bogatą faktografią i rozmachem, hiszpański duch opowieści-przygody przeplatanej i wielogłosowej, z warstwową strukturą, oraz wartkość akcji służą tu czemuś więcej niż jedynie fascynowaniu zbrodnią i odkrywaniu jej kulis, tragicznych przypadków i omyłek w świecie niejasnych interesów.