Olgierd idzie przez życie na skróty. Sfrustrowany, pełen kompleksów i tłumionego gniewu, pewnego dnia postanawia zabawić się cudzym kosztem. Student Tomek daje ogłoszenie o „sprzedaży” ręki (aby zrobić na niej tatuaż). Co go do tego skłoniło? Iga, niepewna uczuć ukochanego mężczyzny, wystawia na aukcję siebie. Może zechce ją kupić ten jedyny? Troje bohaterów, trzy wnikliwe opisy ludzkich losów. Czy Olgierd, Tomek i Iga zdołają zwalczyć kompleksy i otworzyć się na świat i ludzi? Czy te dramatyczne posunięcia pozwolą dostrzec niezauważane dotychczas wartości i sprawią, że ich życie się zmieni?
Książka bardzo prawdziwa. Wyciąga na wierzch wszystkie brudy i najgorsze myśli, które siedzą w każdym z nas. Bardzo dużo emocji zawarte w małej objętości książki. Na szczęście daje nadzieję.
Lektura jak najbardziej warta uwagi. O takich i dla takich jak my, czyli ludzi z krwi i kości, którzy gdy tylko wybiorą drogę na skróty, paradoksalnie zaczynają błądzić.
KAZIMIERA SZCZUKA: Agnieszka Szygenda ma pióro lekkie, a styl na tle współczesnej prozy polskiej osobny. Samoistny. Specjalizuje się w makabrycznej grotesce, wiele mówiącej o pokoleniu profesjonalistów wchodzących powoli w wiek średni. Wolnorynkowi przodownicy pracy zaczynają przeliczać zyski i straty, a kobiety po latach związków przecierają oczy ze zdumienia. Wieje grozą. Zionie czarnym humorem. Dzieje się.