5 faktów (i legend) na temat Fran Lebowitz, które zachęcą Cię do przeczytania jej książki

Fran Lebowitz – ikona Nowego Jorku i lenistwa. Uważa, że nikt nie zmarnował tyle czasu w życiu, co ona. A jednak trudno wyobrazić sobie Nowy Jork bez jej postaci ubranej w prążkowany garnitur, noszącej na nosie okrągłe okulary, a w ustach zwisający papieros. Teraz czytelnicy w Polsce mają okazję zapoznać się z jej kąśliwym i pełnym ironii humorem, którym przesiąknięte są felietony zebrane w książce Nie w humorze. Poznaj Lebowitz i przekonaj się, dlaczego warto przeczytać jej książkę.

Fran Lebowitz – krótki biogram

Fran urodziła się w 1950 roku w Morristown w New Jersey. Mając 18. lat, wyjechała do Nowego Jorku i postanowiła zostać pisarką. Mieszka na Manhattanie cały czas i nawet pandemia koronawirusa tego nie zmieniła.

Początkowo pracowała dorywczo jako sprzątaczka czy kierowca taksówki. Do redakcji czasopisma wkręciła się jako sprzedawca powierzchni reklamowej. Była w tym okropna, jednak miała okazję pisać i publikować na jego łamach także recenzje. Przechodząc do magazynu Andy’ego Warhola „Interview”, zaczęła pisać swoje słynne felietony i stała się rozpoznawalną postacią Nowego Jorku.

Oczywiście biografia ta nic nie mówi o fenomenie samej postaci. Jeśli chcesz ją poznać, przeczytaj kilka faktów/legend na jej temat, które znajdziesz poniżej, a najlepiej sięgnij po jej teksty. W naszej księgarni internetowej oprócz najnowszego tomu felietonów Lebowitz (i jedynego póki co wydanego w języku polskim), znajdziesz także inne ciekawe pozycje z tego gatunku publicystyki. W trafności spostrzeżeń i humorze dorównują jej uwagi Sławomira Mrożka zebrane w tomie Uwagi osobiste. Z kolei, jeśli lubisz felietony kulturalne – polecamy Odeon. Felietony filmowe Stanisława Janickiego.

Fran podobno pisze książkę

Fran Lebowitz jest znana głównie ze swoich felietonów. Ma stałą rubrykę w „Vanity Fair”, jednak na swoim koncie ma także książkowe wydania felietonów i zbiór opowieści o pandach będące oczywiście ironicznym spojrzeniem na otaczającą ją nowojorską socjetę. Od kilku lat krążą pogłoski, że pisze kolejną książkę. Niestety uważa, że w pisaniu najgorsze jest pisanie. Jest także osobą niezwykle leniwą, zatem na jej nową książkę przyjdzie nam jeszcze poczekać.

Najważniejsze to mieć własne zdanie

Od małego pragnęła, aby ludzie pytali ją o zdanie. A ma je wyrobione na każdy temat. Dzieciństwo uważa za najtrudniejszy okres w jej życiu, ponieważ każdy wówczas chciał mieć nad nią kontrolę – w szkole i w domu. Nikt nie pytał się jej o zdanie. Po przyjeździe do Nowego Jorku wszystko się zmieniło.

Książki i… sen - ulubione czynności

W swoim domu podobno ma księgozbiór liczący 10 tysięcy pozycji. Nigdy nikomu żadnej książki nie pożycza. Jest bowiem przekonana, że potencjalny “pożyczacz” na pewno jej nie odda. Jak mówi: „ludzie nie oddają książek”. Dodaje również, że pewnie i ona nie pamiętałaby, komu, jaki tytuł pożycza. Czyta dużo. To również przyczyna, przez którą nie ma czasu na pisanie. Kolejną są obowiązkowe drzemki – spanie to druga jej ulubiona czynność.

Dzień, w którym Lebowitz się pomyliła

Wszystkim wokół powtarzała, że Donald Trump nie ma szans w wyborach – a jednak je wygrał. Od tego czasu przed wygłoszeniem swojej opinii musi dodawać ostrzeżenie, że może się mylić, choć tego nie robi. Fran Lebowitz jest doskonałym komentatorem życia społecznego Nowojorczyków. Jej cenne uwagi przesiąknięte ironicznym humorem często mają uniwersalny i ponadnarodowy wymiar. Swoimi celnymi uwagami dzieli się także w serialu poświęconym jej osobie, który możesz obejrzeć na Netflixie pt. Udawaj, że to miasto. Serial został wyreżyserowany przez Martina Scorsese.

Nie korzysta z telefonu komórkowego i Internetu

Telewizję ogląda jedynie w nocy. Z internetu i komórek nie korzysta. Jeśli chcesz z nią porozmawiać, dzwonisz na stacjonarny. Zapytana o powód odpowiada, że nie widzi w tym nic interesującego i wiele rzeczy w internecie jej się po prostu nie podoba. Wcześniej podróżując metrem widziała ludzi zaczytanych w gazety. Dziś każdy siedzi wpatrzony w telefon komórkowy, nie widzi nic wokół siebie, w przeciwieństwie do niej. Jak powiedziała w rozmowie z Natalią Szostak dla magazynu „Książki”, jest jedyną osobą w mieście, która zwraca na cokolwiek uwagę, bo nie patrzy w telefon.

Fran Lebowitz jest jedną z najbardziej wyrazistych postaci Nowego Jorku. Jej niepowtarzalny styl niejednokrotnie dał jej miano najlepiej ubranej kobiety w mieście. Ma własne zdanie na każdy temat i trudno odmówić jej racji. Jej kąśliwy humor nie oszczędza nikogo, nawet samej Fran. W jej opiniach jednak pod przykryciem niezadowolenia przebija się niezwykła miłość do Nowego Jorku, literatury i ludzi. Jesteśmy pewni, że podobnie jak Nowojorczycy, także i Ty ją pokochasz. Zbiór jej felietonów pt. Nie w humorze w języku polskim możesz kupić w naszej księgarni online.