Opinia niepotwierdzona zakupem
„Dieta w zespole policystycznych jajników PCOS” Tara Spencer to książka, która mnie zaciekawiła. Na dzień dzisiejszy nic mi nie wiadomo na ten temat, abym sama mierzyła się z problem, który dotyka tak wielu kobiet i którym jest zespół policystycznych jajników. Niemniej jednak jedna z moich najbliższych przyjaciółek zmaga się z tym problem, dlatego ja również postanowiłam nieco bliżej zgłębić ten problem. PCOS bardzo często wiąże się również z problemem insulinooporności, o czym wiele osób nie wie, dlatego może warto również spróbować od razu pomagać naszemu organizmowi na dwóch płaszczyznach.
Książka nie jest typowym poradnikiem, a bardziej poradami jak powinniśmy się odżywiać, co jeść, aby poprawić komfort naszego życia, zmieniając dietę i wprowadzając do naszej codzienności nieco aktywności fizycznej, która również dla naszego organizmu może mieć zbawienny wpływ. Niestety nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, jak ważne jest dla naszego organizmu to, co jemy, a także jak o niego dbamy. Często w natłoku obowiązków najzwyczajniej w świecie zapominamy o swoich i jego potrzebach, zadowalając się byle czym, aby tylko nie wołał o więcej. Niemniej jednak prędzej czy później organizm się o siebie upomni, da nam znać, że nie traktujemy go odpowiednio, tak jak należy, jak powinniśmy. Niestety wtedy jednak może być już nieco za późno, aby sama dieta i aktywność fizyczna mogła zdziałać cuda.
Książka została podzielona na kilka rozdziałów, w której tematycznie możemy wybrać sobie, czego tak naprawdę aktualnie potrzebujemy: wstęp, który przybliża nam cały problem i jest niezwykle ważny dla osób takich jak ja, które nie do końca zdają sobie sprawę z powagi sytuacji, w jakiej może znaleźć się osoba, która zmaga się z problemem zespołu policystycznych jajników. Następnie kolejne rozdziały przeprowadzają nas przez poszczególne posiłki, czy przekąski, które spożywamy w trakcie dnia, jak chociażby koktajle i śniadania, zupy i sałatki, przystawki. Autorka również skupia się na przedstawieniu potraw z poszczególnych smakołyków, po które sięgamy na przykład: ryby i owoce morza, dania z kurczaka i indyka, dania z wołowiny i wieprzowiny. Nie zapomina także o osobach, które decydują się na popularną w ostatnich czasach dietę wegańską, dlatego autorka w swojej książce również zawarła przepisy, które są odpowiednie dla osób decydujących się w życiu na jej stosowanie. Autorka w książce podała również bardzo fajny, dwutygodniowy plan posiłków, z którego tak naprawdę może skorzystać każdy z nas, chociażby z ciekawości, sprawdzić jak nasz organizm zareaguje na takie odżywianie. Posiłki, które proponuje i prezentuje autorka, nie są bardzo skomplikowane, dlatego myślę, że każdy z nas spokojnie mógłby poradzić z ich samodzielnym przygotowaniem, szczególnie że autorka w bardzo fajny sposób i prostym językiem wszystko czytelnikowi przybliża.
Ta książka zdecydowanie jest przeznaczona dla kobiet, które zmagają się z problemami zespołu policystycznych jajników PCOS, ale również może być pomocna dla osób, które walczą z insulinoopornością, bo zawarte w niej przepisy są właśnie dla nich przystosowane. Ja na ten tytuł pokusiłam się ze względu na moją przyjaciółkę, której z pewnością go polecę. Niemniej jednak sama również zamierzam skorzystać z propozycji bardzo ciekawych przepisów, które mam nadzieję, na dłużej zagoszczą w mojej kuchni. Bardzo serdecznie polecam!
2024-09-05Małgorzata, Chmielnik