Jakie kryminały czytali nasi dziadkowie? Przegląd klasyki polskiej literatury kryminalnej
Kiedy literatura kryminalna po raz pierwszy zyskała na popularności w Polsce, niniejszy gatunek stanowił istny fenomen, który skradł uwagę naszych dziadków. Fascynująco zawiłe intrygi, tajemnicze motywy i niepowtarzalne postacie sprawiały, że ciężko było im odłożyć książkę. Polska klasyka kryminalna jest pełna arcydzieł, które nierzadko miały wpływ na rozwój gatunku na świecie. Prześledźmy wspólnie najważniejsze z nich, rozwiewając przy tym pytania o to, jakie kryminały czytali nasi dziadkowie.
Czym charakteryzowała się polska literatura kryminalna czasów naszych dziadków?
Polska literatura kryminalna z czasów naszych dziadków charakteryzowała się, przede wszystkim, precyzyjnym rysunkiem postaci oraz trzymającą w napięciu intrygą. Jej fenomen tkwił w realizmie – stare polskie kryminały nie stroniły od brutalności i surowości tamtejszych czasów, często ukazując prawdę o zbrodniach i ich sprawcach bez ceregieli.
Główną rolę odgrywały tu narracja i styl, które sprytnie prowadziły czytelnika przez pokręcone meandry intrygi, skłaniając do ciągłego zastanawiania się nad tożsamością sprawcy. Na pierwszym planie znajdowały się zbrodnia, śledztwo oraz zaskakujące rozwiązanie, jednak nie brakowało w nich również głębszych spostrzeżeń na temat natury człowieka.
Stare polskie kryminały przyciągały swoją autentycznością i sprawnie prowadzoną fabułą. Tło historyczne tylko dodawało im wartości, a bohaterowie – pełni sprzeczności, tajemnic i namiętności – pozostawali w pamięci na długo. Chociaż dzisiaj niektóre z nich mogą wydawać się nieco przestarzałe, nie da się zaprzeczyć, że są one ważnym elementem naszego literackiego dziedzictwa.
Powieści kryminalne, które wciąż trzymają w napięciu – ulubieńcy naszych dziadków
Polski kryminał retro nadal ma parę asów w rękawie, które potrafią trzymać czytelnika w napięciu. Książki ulubione przez naszych dziadków stanowią wciąż osnute aurą tajemnicy biblioteczne skarby. Dzięki nim można zanurzyć się w egzotyczną dla nas współcześnie atmosferę minionych czasów, a jednocześnie wciąż zostawać zaintrygowanym przez rozwikłanie kryminalnej intrygi.
Pamiętajmy o autorach takich, jak Jerzy Edigey czy Joanna Chmielewska („Lesio”, „Wszyscy jesteśmy podejrzani”), których kryminały zawsze były gwarancją niezawodnej fabuły. W ich twórczości nie brakuje humoru, oryginalnych postaci, a przede wszystkim dobrze skonstruowanych wątków kryminalnych. Dzięki nim polski kryminał retro wciąż jest w stanie postawić czytelnika wobec nierozwiązanego jeszcze zagadnienia.
Nie można nie wspomnieć także o Leopoldzie Tyrmandzie, którego kryminały zawsze balansowały na granicy absurdu i ironii. Jego książki to prawdziwa uczta dla miłośników gatunku. Choć nasi dziadkowie kończyli je często z poczuciem niepokoju, nie byli w stanie oprzeć się temu, aby sięgnąć po kolejny tom. Wszystko dzięki inteligentnie prowadzonej fabule i niezwykłej szczegółowości.
A co można zaproponować naszym dziadkom w ramach współczesnej literatury kryminalnej?
Twoi rodzice lub dziadkowie to miłośnicy kryminałów? Możesz podsunąć im także współczesnych autorów, którzy z całą pewnością dorównują swoim kunsztem literackim także starszym kolegom po fachu.
Jakie kryminały można polecić seniorom? Jest to oczywiście bardzo subiektywna kwestia, jednak na początek wybrać możesz powieści z kategorii cosy crime, czyli tak zwane kryminały kocykowe. Można polecić tutaj Richarda Osmana i jego “Czwartkowy Klub Zbrodni”, Joannę Jodełkę z cyklem powieści o siostrach Raj czy też Hannę Greń i jej “Pięć i pół śmierci”.
Również Remigiusz Mróz może okazać się trafionym wyborem dla starszego czytelnika – głównie ze względu na bardzo szeroki zakres tematyczny i powieści pisane w różnych gatunkach (kryminał, science – fiction, powieści historyczne). Z całą pewnością z bogatego księgozbioru tego autora można bez większego trudu wybrać coś, co zainteresuje również seniora!