Feminizm w literaturze kryminalnej – czy jest miejsce dla silnych kobiecych postaci?
Feminizm w literaturze kryminalnej to temat, który od pewnego czasu staje się coraz bardziej popularny i rozważany przez krytyków, badaczy czy zarówno męskich, jak i żeńskich czytelników. Czy jest miejsce dla silnej postaci kobiecej w literaturze kryminalnej? Czy polski kryminał kobiecy zmienił obraz kobiet w tym gatunku? Jakie są kryminały dla kobiet? Te pytania to kluczowe kwestie tego tematu. Spróbujmy więc zbadać i przeanalizować naukowo rzeczywiste feminizacyjne trendy w literaturze kryminalnej.
Ewolucja kobiecej postaci w literaturze kryminalnej
Historia literatury kryminalnej przez długi czas była sferą zdominowaną przez mężczyzn, zarówno jeśli chodzi o autorów, jak i bohaterów opowieści. Postać kobieca w literaturze tego gatunku początkowo była często marginalizowana lub pełniła stereotypowe role ofiar, czy też femme fatale.
Na przełomie XX i XXI wieku zaczęło się to jednak dynamicznie zmieniać. Obserwujemy ewolucję postaci kobiecej w literaturze kryminalnej, na różnych płaszczyznach. Pojawia się też coraz więcej kobiet piszących kryminały, ale przede wszystkim zaczynają pojawiać się silne postacie kobiece, które są nie tylko bohaterkami, ale i detektywami prowadzącymi śledztwo. Kierują się one, przede wszystkim, inteligencją, wiedzą i umiejętnościami analitycznymi. Symbolem takiej zmiany jest choćby postać Lisbeth Salander w serii "Millennium" Stiega Larssona.
W polskim kryminale kobiecym tę zmianę obrazuje, np. seria o prawniczce, Joannie Chyłce, autorstwa Remigiusza Mroza. Pokazuje ona, że silna postać kobieca w literaturze kryminalnej jest możliwa i możemy oczekiwać jej dalszego rozwoju w przyszłości. Zatem literatura kryminalna odkrywa przed nami całkiem nową przestrzeń do prezentacji różnorodnych, silnych i niezależnych postaci kobiecych.
Przykłady emancypacji w popularnych powieściach kryminalnych
Emancypacja kobiet jest ważnym tematem nie tylko w dyskursie społecznym, ale również w literaturze, a zwłaszcza w kryminałach. Wiele popularnych powieści tego gatunku aktywnie włącza się w dialog na temat równouprawnienia, prezentując mocne, niezależne i złożone postaci kobiece.
Na przykład, w "Milczeniu owiec" Thomasa Harrisa, główną bohaterką jest młoda agentka FBI, Clarice Starling. Starling nie tylko przezwycięża swoje własne traumy, ale również wychodzi na czele przed innymi w walce z mordercą seryjnym, stawiając czoła patriarchalnej strukturze FBI.
Kolejnym przykładem jest seria kryminałów Stiega Larssona "Millenium". Lisbeth Salander, jedna z głównych postaci, jest skomplikowaną, ale niezależną i silną postacią kobiecą. Lisbeth nie jest typową ofiarą, jest inteligentna, bystra, a jej złożona osobowość i nieprzewidywalność czynią ją jedną z najbardziej fascynujących bohaterek kryminalnych.
Polski kryminał kobiecy również nie jest obcy idei silnych kobiet. Na przykład w powieściach Joanny Chmielewskiej, którą często uznaje się za prekursorkę "kryminałów dla kobiet" w Polsce, bohaterki są zdecydowane, inteligentne i odważne.
Wszystkie te postacie i wiele innych pokazuje, że feminizm nie jest obcy literaturze kryminalnej – wręcz przeciwnie. Silna postać kobieca w literaturze jest nie tylko możliwa, ale staje się coraz bardziej normą.
Autorki kryminałów – feminizm ma ich nazwiska
Rozpatrując kwestię feminizmu w literaturze kryminalnej, nie można pominąć znaczenia także samych autorek powieści tego gatunku. Można wspomnieć tu, na przykład, Tess Gerritsen. Jej kryminały i thrillery medyczne prezentują wyjątkowo silne kobiece bohaterki, które stawiają czoła przestępcom. To dobrze zarysowane postaci, o wyrazistych charakterach i dużej pewności siebie, które wykorzystują do walki z otaczającym je złem.
Również coraz więcej polskich autorek stawia swoje pisarskie kroki w gatunku kryminalnym. Sylwia Błach (ze swoją powieścią “Pokój krwi”, o silnie feministycznej tematyce), Karolina Wójciak (książka “Marika i Sonia”), Anna Kaczanowska (i stworzona przez nią postać prokurator Hanny Osul) czy Ela Downarowicz z takimi tytułami, jak “Cecylia” czy “Celina” to tylko pojedyncze nazwiska z coraz większego grona świetnych, krajowych pisarek!