Dlaczego nie nazywam siebie gejem. Jak zrozumiałem moją seksualność i odnalazłem harmonię - Daniel Mattson
Promocja
Dlaczego nie nazywam siebie gejem. Jak zrozumiałem moją seksualność i odnalazłem harmonię - Daniel Mattson
AutorzyDaniel Mattson
Dan Mattson kilkanaście lat angażował się w relacje homoseksualne. Pierwszą fascynację mężczyzną przeżył w wieku sześciu lat. Poszukiwanie szczęścia, spełnienia i wolności doprowadziło go z powrotem do Kościoła katolickiego i życia w czystości. Na jego opowieść składają się własne przeżycia splecione z odniesieniami do nauki Kościoła katolickiego o homoseksualizmie i czystości. Opowiada szczerze i konkretnie. Nie robi uników. Uczciwie i uniwersalnie pisze o samotności i zmaganiu.
To zapis podróży przez życie – by wreszcie odnaleźć swoją prawdziwą tożsamość jako umiłowanego dziecka Bożego.
EAN: 9788379062553
Marka
Symbol
95952203502KS
Rok wydania
2019
Strony
360
Oprawa
Miekka
Data premiery
2020-04-14
Waga
428 g

Bez ryzyka
14 dni na łatwy zwrot

Szeroki asortyment
ponad milion pozycji

Niskie ceny i rabaty
nawet do 50% każdego dnia
Niepotwierdzona zakupem
Ocena: /5
Marka
Symbol
95952203502KS
Kod producenta
9788379062553
Rok wydania
2019
Strony
360
Oprawa
Miekka
Data premiery
2020-04-14
Autorzy
Daniel Mattson
Waga
428 g

Dan Mattson kilkanaście lat angażował się w relacje homoseksualne. Pierwszą fascynację mężczyzną przeżył w wieku sześciu lat. Poszukiwanie szczęścia, spełnienia i wolności doprowadziło go z powrotem do Kościoła katolickiego i życia w czystości. Na jego opowieść składają się własne przeżycia splecione z odniesieniami do nauki Kościoła katolickiego o homoseksualizmie i czystości. Opowiada szczerze i konkretnie. Nie robi uników. Uczciwie i uniwersalnie pisze o samotności i zmaganiu.
To zapis podróży przez życie – by wreszcie odnaleźć swoją prawdziwą tożsamość jako umiłowanego dziecka Bożego.
EAN: 9788379062553
Niepotwierdzona zakupem
Ocena: /5
Zapytaj o produkt
Niepotwierdzona zakupem
Ocena: /5
Opinie o Dlaczego nie nazywam siebie gejem. Jak zrozumiałem moją seksualność i odnalazłem harmonię - Daniel Mattson
5.00
Liczba wystawionych opinii: 1
51
40
30
20
10
Kliknij ocenę aby filtrować opinie
5/5
Opinia niepotwierdzona zakupem
Nie wiem, czemu strona wymusza na mnie dodanie pięciu gwiazdek, inaczej nie można dodać opinii. Ale niech będzie.
Dlaczego autor nie nazywa siebie gejem? Bo jest pedofilem, a nie gejem.
Na początku lat 2000 autor miał kontakty seksualne z 13-latkiem, Jonathanem Wrightem. Mattson zapewnił mu telefon pre-paid, by utrzymać seks telefoniczny w tajemnicy przed rodzicami. Obaj rozmawiali prawie codziennie przez trzy lub cztery lata, mając seks na kamerce internetowej.
Źródło:
https://www.catholicnewsagency.com/news/40446/catholic-author-on-homosexuality-accused-of-past-relationship-with-a-minor
Do tego książka pełna jest szkodliwych, niemedycznych bzdur. Jako lekarz jestem oburzony, że w XXI wieku ktoś wypisuje takie farmazony. Co za szkodliwy stek bzdur.
Orientacja seksualna to nie choroba. Dawno temu usunięto ją z DSM:
1.https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4695779/
2.https://www.who.int/bulletin/volumes/92/9/14-135541/en/
3.https://www.apa.org/ed/precollege/ptn/2018/05/society-accept-homosexuality
Według współczesnej wiedzy medycznej efektywność "leczenia" nie-choroby jest zerowa:
4.https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/19064479/
Wszystkie międzynarodowe stowarzyszenia psychologów mówią jasno, że orientacja seksualna nie może być przedmiotem świadomego wyboru i nie podlega zmianie, a homoseksualność nie jest chorobą, zaburzeniem psychicznym czy problemem emocjonalnym. Tzw. "terapie" konwersyjne zostały uznane za szarlataństwo i są zakazane przez WHO i ONZ:
5.https://www.apa.org/topics/lgbtq/sexual-orientation
Jako lekarz jestem ciekaw: jak można „promować” coś, co jest wpisane w genom i niezmienne? Może "promocja" orientacji seksualnej jest taka sama, jak "promocja" koloru oczu, skóry, albo leworęczności? Orientacja seksualna jest uwarunkowana genetycznie i indukowana hormonalnie in utero:
6.https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/8494487/
7.https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/27067240/
8.https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/29217827/
9.https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/27455023/
10.https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/30361348/
11.https://science.sciencemag.org/content/365/6456/eaat7693
Linki pochodzą z międzynarodowej bazy danych biomedycznych MedLine. Są to recenzowane badania, które nie mają powiązania z żadną ideologią, bo medycyna to nauka a nie ideologia:
12.https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/10385712/
Tak wygląda "leczenie" nie-choroby w Polsce.
13.https://oko.press/kary-masturbacje-przytulanie-liderem-spanie-nago-modlitwa-sport-wyglada-leczenie-homoseksualnosci-opowiesc-uczestnika/
Autor tego gniota w dodatku w sposób nieuprawniony wiąże pedofilię księży z homoseksualnością:
https://randalrauser.com/2018/08/catholics-are-now-trying-to-link-the-problem-of-child-molesting-priests-to-same-sex-attraction-dont-let-them/
Tymczasem 50 lat badań klinicznych z seksiatrii pokazuje jednoznacznie, że pedofilia ma tyle wspólnego z homo-, co z heteroseksualizmem: nic.
Są od dawna stosowne badania na wielu uniwerkach medycznych - tutaj na przykład praca zbiorowa z University of Colorado opublikowana w Journal of Pediatrics w 1994 roku "Sexual politics and child protection: they don't mix."- prawdopodobieństwo że napastnik będzie homoseksualny wynosi max. 3.1%: 14.http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/8008535
Żeby rozmawiać na ten temat trzeba wiedzieć, że pedofilia to ciężkie upośledzenie umysłowe, a nie orientacja seksualna. To badanie ukazuje, że nakierowanie na płeć ofiary jest związane z intelektem: osoby o zaburzonej inteligencji częściej wybierają dziewczynki, późne urodzenie wskutek późnego rodzicielstwa prowadzi natomiast do ukierunkowania na chłopców:
15.http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/10483505
Czym innym jest orientacja seksualna u pedofilów, a czym innym pociąg do płci żeńskiej (gynofilia) lub męskiej (androfilia). Większość z nich ma pociąg do obu płci: 16.http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/6512871
Istnieją nawet badania na przestępcach-księżach.
Przebadano 9540 przestępstw popełnionych przez duchownych w USA między 1950 a 1999 rokiem i nie znaleziono dowodów na to, że więcej było ukierunkowanych na mężczyzn niż na kobiety. Płeć ofiary okazała się funkcją okazji (co się akurat księżulowi nawinęło pod sutannę):
17.http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/23264544
Podsumowując: ta książka to kłamliwy gniot bez żadnej wartości. Strata czasu.
Tyle w temacie.
Napisz swoją opinię