Nocny Kochanek. To jest książka kucharska - Rafał Suchożebrski

W tej książce nie znajdziecie diet, kalorii ani tofu. Będzie za to parówa Docenta, kocioł diabła, bukkake udon, pierogi dla Andrzeli i drongal z korzeniem z Afryki.
Kochankowe przepisy w pigułce Smacznie, tłusto, głośno! W tej książce nie znajdziecie diet, kalorii ani tofu. Będzie za to parówa Docenta, kocioł diabła, bukkake udon, pierogi dla Andrzeli i drongal z korzeniem z Afryki. Mieliście kiedyś gastrofazę po koncercie? Zastanawialiście się, jak zakisić ogóra? Albo dlaczego wędzony łosoś lepiej smakuje z cudzesami? Ta książka kucharska jest dla Was. To kulinarny hołd dla wszystkiego, co tłuste, chrupiące, soczyste i podlane wódą. Wszystko podane w klimacie hewi metalu i rubasznego humoru, który zna każdy fan Nocnego Kochanka. Książka dla ludzi z dystansem, apetytem i znajomością przynajmniej trzech sposobów na otwieranie piwa bez otwieracza. W środku: • przepisy prosto z tras koncertowych; • żarty, których nie zrozumieją Wasze ciocie; • przyprawy, które wydobędą głębię smaku nawet z Zenka. I porady typu: „Jak gotować jajka na parze, żeby nie psuć sobie humoru przy obieraniu”. Zamień kuchnię w backstage. Gotuj jak Zdrajca Metalu!
„Gdybym miał znaleźć jedną jedyną wadę tej książki, to byłby to fakt, że strasznie trudno się gotuje ze względu na nieustający wzwód towarzyszący lekturze. Ale to chyba po prostu efekt Nocnego Kochanka. Byłem zachwycony kiedy ta książka była zwykłą prezentacją i jestem zachwycony nią teraz. Jest idealna na prezent rozwodowy, pogrzebowy i niezbędna jeżeli akurat staracie się o dziecko. Moja żona po lekturze zaszła w ciążę, a mnie nawet nie było wtedy w mieście. Miłej lektury i udanego gotowania”. – Przemek Corso – pisarz, scenarzysta, nagradzany autor bajek dla dzieci, który po tym blurbie zostanie scancelowany i zrujnuje sobie karierę. Pomógł wydać tę książkę „To nie jest książka, którą powinno się stawiać na kuchennej półce z uwagi na łatwość znalezienia jej przez wszędobylskie w jej okolicach Mamy, lub Babcie, no chyba, że macie ochotę tłumaczyć się przed nimi, że na niedzielny obiad zamierzacie rodzinie zaserwować Parówę Docenta, Makaron Wódon, lub Ryba Wędzonego Szlugiem. Każdy kto miał do czynienia z gotowaniem od strony twórczej wie, że w kuchni najważniejsze są dwa składniki czyli SERCE i DUSZA. Niniejsze wydawnictwo dorzuca jeszcze trzeci składnik, czyli ROCK AND ROLL! Aha.. no i jaja, żeby w ogóle po te przepisy sięgnąć!” – Michał Figurski – dziennikarz, prezenter i producent radiowy i telewizyjny. Prezes fundacji Najsłodsi „Jeżeli Tobie też zdarzało się wracać z koncertu o trzeciej nad ranem i drzeć ryja do kebabowego rollo, udając, że to mikrofon, to po prostu potrzebujesz tej książki! Każda jej strona to pysznie tłusta, niezdrowa kwintesencja metalu! Na ostro i podlana czosnkowym! Zostań prawdziwym ZDRAJC META..bolizmu! Smacznego!” – Jakub Ćwiek – pisarz, komik, fan rocka! Autor popkulturowych cyklów „Kłamca i Chłopcy”, a także „Dreszcza” - książkowego miksu superbohaterów, rocka i chorego, czarnego humoru „Kogoś tu chyba Bóg opuścił. Ta książka to absolutny skandal i ewidentna prowokacja grubymi nićmi szyta. Stężenie brawurowego chamstwa i pochwał zachowań ryzykownych hipnotyzuje jak dupy kochanków na Pol’and’Rock’u i wznieca trwały, silnie metaliczny posmak: coś w rodzaju zgagi, czkawki, suchostoju, ślinotoku, łzawienia, nieżytu, astmy, bezdechu i kaca jednocześnie. Pozycja dla sprośnych żarłoków i melanżystów łaknących wiedzy jak wędzić w papierosowym dymie, pić na wdech czysty spirytus, jeść surowe mięso konia i otwierać piwo pedałem”. – Paweł Loroch – dziennikarz, smakosz, autor książek, tekściarz, scenarzysta i brzuchpasterz. Entuzjasta ryzykownego dowcipu, ironista i polaryzator. Kiedyś miał dwa koty, ale mu zdechły

EAN: 9788383309347