Życzliwość - John Ajvide Lindqvist

Bycie życzliwym nie wymaga od człowieka wielkiego zaangażowania. Czasem wystarczy niewielki gest, drobne ustępstwo z naszej strony, którego niemal nie zauważymy, a dla drugiej osoby może być to moment, który sprawi, że jego dzień staje się lepszy. Niewielkie życzliwości, rozsiewane każdego dnia przez tak wielu ludzi, sprawiają, że nas świat jest lepszy. A co by było, gdyby tego zabrakło? Norrtallje, niewielkie, portowe miasteczko w Szwecji, nie wyróżnia się niczym szczególnym. Podobnie jak jego mieszkańcy, których codzienność nie wydaje się ekscytująca. Max, Marco i Johan to koledzy jeszcze z czasów szkolnych, których dzieliło pochodzenie, a jednak znaleźli wspólny język. Podobnie Siw i Anna, stały się sobie bliskie w młodym wieku, pomimo znaczących różnic charakteru. Upływ czasu tego nie zmienił, choć, gdy poznajemy ich dorosłe wersje, to zastanawia fakt, jak potoczyły się ich losy. Oni i ich bliscy pokazują nam swoje życia, powoli odkrywają zawiłe karty własnych historii przy okazji starając się sprostać rzeczywistości, w której zwyczajny kontener wpłynął na tak wiele. Także na nich… „Życzliwość” to wymagająca, okazała lektura na kilka wieczorów. A jednak napisana w tak znakomity sposób, że zabiera czytelnika w wyjątkową podróż, pomiędzy fikcją a realnym życiem, w której to zżywa się on z bohaterami i chłonie przedstawiony tu świat, jakby sam był jego częścią. Pióro Lindqvista jest nadzwyczajne, choć nie szczędzi opisów i teoretycznie niewiele znaczących scen, to właśnie ze zlepków tej codzienności kreowanych postaci tworzy coś wyjątkowego, co trudno ubrać w słowa. Elementy z pogranicza fantastyki, które tu znajdujemy, zostają tak wplecione w fabułę, jakby były jej naturalnym elementem. Ponadto sporo tu wątków obyczajowych o szerokim spektrum, dzięki mnogości postaci, jakie tu spotykamy. Głównym wątkiem jest tu kwestia uchodźców, traktowania ich przez rodowitych mieszkańców, ale i odnalezienia się ich samych w obcych dla nich warunkach. Ponadto Autor decyduje się na poruszanie tematów związanych z seksualnością, przemocą różnego rodzaju, opieką społeczną, zaburzeniami psychicznymi, samoakceptacją czy statusem społecznym. To także powieść o poszukiwaniu siebie, byciu zagubionym dorosłym ze straconym gdzieś w wirze wydarzeń sensem życia. Ta wielowątkowa powieść przypomina także o tym, co jest w życiu ważne, jak istotni są inni ludzie i ich wsparcie w codzienności i jak zwyczajna i niedoceniania życzliwość ma moc kształtowania świata na lepsze. To bardzo oryginalna pod względem fabuły książka, od której trudno się oderwać, skłaniająca do refleksji i na długo pozostająca w myślach. Gorąco polecam!