Jacyś złośliwi bogowie zakpili z nas okrutnie - Zbigniew Herbert, Wisława Szymborska

Szczegóły o książce

Między dwoma wybitnymi poetami – Wisławą Szymborską i Zbigniewem Herbertem – rozwijała się bliskie, pełne serdeczności więzi. Mając na uwadze, że obydwoje byli biegli w krótkiej, humorystycznej formie epistolografii, książka zawierająca ich listy jest naprawdę ciekawą lekturą. Atrakcyjność tego wydania dodatkowo zwiększają ilustracje - nie tylko znane już kolaże, ale także reprodukcje kartek pocztowych oraz rysunki Herberta.

Pierwszy list w korespondencji napisany był przez Szymborską, pełniącą wówczas funkcję redaktorki krakowskiego tygodnika „Życie Literackie”. Prosiła Herberta o przysłanie kilku wierszy. Rok 1955 to czas odwilży, redakcja planowała przedstawić kilka młodych talentów przed ich debiutem książkowym. Wybrane zostały nazwiska rekomendowane przez krytyków, a jednym z nich był Herbert - wybrany przez Jana Błońskiego. Premiera pięciu nowych poetów miała miejsce w grudniu 1955. Wkrótce po tym, znajomość między Szymborską a Herbertem przerodziła się w serdeczną przyjaźń, a ich listy stały się formą towarzyskiej gry.

Ostatni list pochodzi z roku 1996; Noblista Szymborska, dziękując Herbertowi za gratulacje, pisze: „Zbyszku, Wielki Poeto! Gdyby to ode mnie zależało, to Ty byś teraz męczył się nad przemówieniem...”.

Podsumowanie

To jest książka, bogata w humor i inteligencję, której czytanie jest prawdziwą przyjemnością – pozwala na uśmiech od pierwszego do ostatniego zdania.


EAN: 9788365614155