Opinia niepotwierdzona zakupem
Czasem, żeby coś osiągnąć, trzeba sięgnąć po niekonwencjonalne środki. I choć od zawsze mówi się, że kłamstwo ma krótkie nogi, to wielu wydaje się, że te drobne, nikomu nie robiące krzywdy pomijania prawdy, umkną w gąszczu innych spraw. Problem w tym, że nawet gdy kłamstwo powoli staje się prawdą, to i tak może zostać użyte przeciwko nam, i to w najmniej oczekiwanym momencie.
Annę poznajemy, gdy z dnia na dzień trafia na bezrobocie. Choć jej praca nie była wymarzoną to jednak pozwalała się jej utrzymać i zapewnić jako taki byt. Niestety, ta radosna i szczera dziewczyna potrzebuje środków, by nie tylko przetrwać, ale i zadbać o zdrowie ojca. Kiedyś myślała, że jej miłość do sztuki i niewątpliwy talent w tym pomogą, niestety zderzenie z rzeczywistością w tej kwestii okazało się brutalne. I kiedy w jej małym świecie wszystko wydaje się sypać, w jej drzwiach pojawia się po latach mąż. Czy ta wygadana kobieta poradzi sobie z wyzwaniem, które przed nią postawi mężczyzna?
Liam to zupełne przeciwieństwo Anny – poukładany, stonowany w swoim zachowaniu i wypowiedziach, mający stałą pracę i tytuł doktorski. Pochodzi z majętnej rodziny, ma aż trójkę rodzeństwa i skomplikowane relacje z najbliższymi. Nie bez powodu odciął się od rodzinnej firmy i podążył własną ścieżką, co spowodowało, że jego i Anny drogi się przecięły. Fikcyjne małżeństwo miało być banalnym rozwiązaniem jego problemów i prawie tak się stało. Jednak by otrzymać w pełni rodzinny spadek, West musi zrobić ze swojej żony inną osobę. Taką, którą przedstawiał bliskim w opowiadaniach i która pasowałaby do niego charakterem i temperamentem. I choć nie ma rzeczy niemożliwych mężczyzna wie, że przed nim arcytrudne zadanie.
„Kłopoty w raju” to lekki romans z vibem wakacyjnym, co idealnie sprawdzi się na rozproszenie jesiennej szarzyzny. Płynna narracja i sprawdzone pióro Autorek prowadzi nas przez fabułę pełną wydarzeń, i choć opartą na znanym motywie udawanego małżeństwa, to zapewniającą świetną zabawę czytelnikowi, ale także moment refleksji. Zestawienie bohaterów na zasadzie kontrastów sprawdza się idealnie, bowiem pomimo wszelkich różnic idealnie się rozumieją, uzupełniają i mają sobie do zaoferowania to, czego temu drugiemu brakuje. Ciekawa kreacja postaci pobocznych, głównie rodziny Westa, dopełnia historii, ale też skłania do refleksji nad tym, co tak naprawdę w życiu jest ważne i ile można poświęcić dla rodziny. Czy pieniądze są najistotniejszym składnikiem ludzkich losów? A może są wartości niepoliczalne, o które warto walczyć, których warto szukać, nawet borykając się z problemami dotyczącymi płynności finansowej? Autorki znakomicie wplatają ten temat do powieści i umiejętnie pokazują, że bogactwo nie zawsze daje szczęście, a najbardziej bogaci ludzie to nie ci z pełnym kontem bankowym, a ci otoczeni bezinteresowną miłością i wsparciem. Ważnym elementem jest też pokazanie za sprawą bohaterów, że warto sięgać po profesjonalną pomoc, by poradzić sobie z emocjonalnymi traumami. A w tle rajska wyspa, na której każdy chciałby się znaleźć, iskrzące uczucie, które nie powinno mieć miejsca, ogromne pieniądze, władza i rodzinne tajemnice, które mogą zmienić naprawdę wiele. Jeśli szukacie wciągającej powieści o zabarwieniu romantycznym, to zdecydowanie powinniście zwrócić uwagę na tę pozycję!
2024-10-27Joanna, Wałbrzych