Super cena
Morderstwo na szlaku - Jenny Blackhurst
Najnowszy thriller Jenny Blackhurst, jednej ze wschodzących gwiazd wśród angielskich autorek thrillerów.
Dwie osoby potrafią dochować tajemnicy. O ile jedna z nich jest martwa.
Młoda brytyjska turystka przepada bez śladu na malowniczym szlaku wycieczkowym.
Nikt nie wie, czy zaginiona jeszcze żyje.
Nikt. Oprócz Laury.
Dziewiętnastoletnia Maisie opuszcza dom rodzinny w Wielkiej Brytanii, żeby wędrować szlakiem West Coast Trail w Kanadzie. Wkrótce przyłącza się do spotkanego po drodze rodzeństwa, Sery i Ricka. Od razu się zaprzyjaźniają. Niestety, nie na długo Wymarzona wędrówka w wesołym towarzystwie, wśród malowniczych krajobrazów, zmienia się w koszmar, kiedy pewnej nocy ktoś zostaje zamordowany. I choć nie ma ciała, zeznania świadka doprowadzają do uwięzienia być może niewinnej osoby
Dwadzieścia lat później kobieta o imieniu Laura wpada w panikę, gdy dowiaduje się, że w pobliżu kanadyjskiego szlaku turystycznego znaleziono ludzkie szczątki, a media zaczynają powoli wyjawiać szczegóły. Laura, dziś szczęśliwa żona i matka, ma na sumieniu śmierć człowieka i od lat ukrywa się pod zmienionym nazwiskiem. Wygląda jednak na to, że sekret, którego strzegła przez niemal ćwierć wieku, wkrótce wyjdzie na jaw. Ktoś jest zdeterminowany, by Laura zapłaciła za to, co się stało: obserwuje jej dom i wprowadza chaos w jej życie.
Jak daleko posunie się Laura, aby chronić swoje starannie pielęgnowane życie rodzinne? I co tak naprawdę wydarzyło się ponad dwie dekady temu w Kanadzie?
EAN: 9788367513036Potrzebujesz pomocy? Masz pytania?Zadaj pytanie a my odpowiemy niezwłocznie, najciekawsze pytania i odpowiedzi publikując dla innych. Opinie o Morderstwo na szlaku - Jenny Blackhurst
5.00
Liczba wystawionych opinii: 1
Kliknij ocenę aby filtrować opinie
Opinia niepotwierdzona zakupem
Co jakiś czas sięgam po książki Jenny Blackhurst. Tym razem przeczytałam najnowszą jej powieść "Morderstwo na szlaku". Czym mnie urzekła? Swoją tajemniczością. Powoli odkrywamy prawdę o głównej bohaterce. Myśląc, że znam już zakończenie, dostałam pstryczka od samej autorki. W miły sposób mnie zaskoczyła. Jestem jej za to wdzięczna. Historia ukryta w tej powieści nie jest przewidywalna. Tutaj dzieją się rzeczy nieoczywiste.
Ktoś zagraża życiu głównej bohaterki i jej rodziny. Czy nasza bohaterka w porę odkryje, kim jest ta osoba, nim będzie za późno? Bardzo bałam się o jej córeczkę, która na samym początku zniknęła ze sklepu. Byłam przekonana, że została porwana przez seryjnego zboczeńca. Czy miałam rację? Czy dziewczynka wróciła do mamy cała i zdrowa?
Całą opowieść poznajemy w dwóch czasach: obecnych i przeszłych. Wydarzenia z przeszłości ciągną się za naszą bohaterką jak złe duchy w horrorach. Jest się czego bać.
Mając 19 lat nasza bohaterka Maisie wyrusza w podróż do Kanady, żeby wędrować po górach. Tam na swoją zgubę spotyka tajemnicze rodzeństwo (Serę i Ricka), które moim zdaniem jest kompletnie nieprzygotowane do wyprawy. Żerują na naszej bohaterce. Od samego początku czułam, że coś z nimi jest nie tak. W górach coś niedobrego się wydarzy. Ktoś zginie. Ktoś zostanie oskarżony o morderstwo. Czy osoba, która została oskarżona, o to morderstwo faktycznie jest winna, czy raczej siedzi za niewinność?
Mija 20 lat. Nasza bohaterka ma na imię Laura. Jest matką i żoną. Przed wszystkimi zataiła swoje wcześniejsze życie. Ktoś jednak ją pamięta. Doskonale wie, do czego posunęła się w przeszłości. Czy jej sekrety ujrzą światło dzienne? Co na to wszystko powie jej mąż? Czy przyszedł czas zapłaty? Czy przeszłość chce się z nią rozliczyć? Nasza bohaterka wie doskonale, że morderca siedzi w więzieniu i jej nie zagraża... Tylko czy aby na pewno...
Z zapartym tchem śledziłam jej historię. Za wszelką cenę chciałam poznać prawdę. Byłam ciekawa, co takiego wydarzyło się w Kanadzie. Zastanawiałam się, dlaczego nasza bohaterka musiała zmienić swoje dane personalne. Poznając prawdę, naprawdę byłam w bardzo głębokim szoku. Nie rozumiałam, jak mogło do tego dojść.
Twórczość Jenny Blackhurst można uwielbiać lub nienawidzić. Ja jestem w grupie tych, co uwielbiają jej dzieła. Tworzy bardzo mroczne thrillery, które trzymają w napięciu do ostatniej strony.
Okładka "Morderstwa na szlaku" jest jednocześnie straszna, mroczna, piękna i przyciągająca wzrok. Dosłownie nie mogę oderwać od niej oczu. Wielkie brawa dla jej twórcy.
Świetna okładka, trzymająca w napięciu fabuła, dobra akcja i ta tajemnicza bohaterka nie pozwalają przejść obojętnie wobec tej książki.
Jeżeli szukacie dobrego thrillera, to przeczytajcie "Morderstwo na szlaku".
Chętnie zobaczyłabym tę historię na dużym lub małym ekranie.
Co zrobilibyście, żeby ochronić własną rodzinę przed nieznanym szaleńcem?
2023-02-27mommy_and_books