Srebro w kościach - Alexandra Bracken, Michał Zacharzewski

W "Srebrze w kościach" poznajemy Tamsin - pozbawioną magii Zgłebiającą, która rabuje starożytne krypty. Gdy dostaje zlecenie na odnalezienia pierścienia z czasów arturiańskich, który dodatkowo może odczynić niebezpieczną klątwę jej brata, nie waga się ani chwili i rusza na łowy. Jednakże nie tylko ona chce zdobyć artefakt, a droga do niego jest naznaczona krwią... To solidny kawał interesującej fantastyki, która czerpie z bogatych źródeł legend arturiańskich, wplatając i przenikając je z naszym światem oraz magią. Fabuła jest rozbudowana i przepełniona wątkami. Mamy tu sporo klasycznych motywów fantastycznych, jak klątwy, czarodzieje oraz niemagiczni, legendarne przedmioty, niebezpieczne istoty spoza świata. Początek był dla mnie dość ciężki do wejścia w ten świat, ale im bardziej zagłębiałam się w przygody Tamsin oraz pozostałych, tym bardziej zaczynały mnie ciekawić. Najwięcej dzieje się bliżej finału, bowiem najlepsze smaczki i zwroty akcji właśnie tam autorka wrzuciła. Walki, zdrady, cierpienie i determinacja - zaskoczeń nie brakuje i muszę przyznać, że od razu chce się poznać ciąg dalszy. Dobrze są tu napisani bohaterowie, których kd razu obdarza się sympatią i z przyjemnością obserwuje dynamicznie zmieniające się relacje między nimi. Spodziewany wątek romantyczny typu enemies to lovers nie zdominował fabuły, a był miłym dodatkiem, w dodatku opatrzonym rozbudowanym fundamentem budowania więzi, co bardzo się ceni. Więcej jest tu mowy o, często skomplikowanej, więzi między rodzeństwem, czy ogólnie rodziną, która podbudowuje emocjonalną bazę opowieści. Trochę mi tu natomiast zabrakło lepszego zaznaczenia, na ile "nasz swiat" jest nasz, a na ile jest zdominowany przez magię i artefakty, nie wszystko też wydawało mi się wyjaśnione, skąd się bierze, jaką ma genezę. Przez to, choć wciągały mnie zdarzenia, momentami byłam znużona przez swoiste zagubienie czy brak jasności. To ciekawa historia z dużym potencjałem, który mam nadzieję, że się rozwinie w kolejnym tomie. Nie wszystko było idealne, niemniej ogólne wrażenia mam pozytywne i z chęcią poznam kontynuację Warta uwagi!