Opinia niepotwierdzona zakupem
Tym razem przychodzę do was z książką, o której musicie się dowiedzieć. Autora Andrzeja Ziemiańskiego chyba przedstawiać nie muszę, bo już nie raz udowodnił, że potrafi zaskoczyć. Spotykamy się przy drugim tomie serii „Szermierz natchniony” który opowiada już losy dorosłego Viriona. Poprzednia seria, czyli „Imperium Achai” i opowiada losy młodego Viriona po dojrzałość, ale nie martwcie się nie musicie znać poprzedniej serii, żeby zrozumieć Szermierza natchnionego. Dla tych którzy wolą zachować kolejność to radzę zacząć od serii „Imperium Achai” bo tam dowiesz się więcej o Niki i dlaczego związała się z Virionem. Tom 1 przedstawi tobie drużynę naszego bohatera.
W poprzednim tomie poznaliście naszego kawalera oraz żonę, która no powiedzmy do zwyczajnych osób nie należy, ponieważ jest upiorzycą, która spodziewa się dziecka, które już wiadomo, że zwyczajne nie będzie, ale o tym to sami przekonacie się.
Taką ekipę jaką ma nasz szermierz to tylko ze świecą szukać. Każdy inny, ale jakże pomocny. Moimi ulubionymi momentami są wszystkie te w których nasi bohaterowie sobie docinają bądź przytrafiają im się różne sytuacje, które bawią i doprowadzają do łez. Będzie wesoło, ale i poważnie. Chylę czoła przed autorem za tak cudowne dobranie postaci i sytuacji.
Kolejna przygoda, kolejne przeszkody, które trzeba pokonać, kolejni ludzie, którym trzeba dokopać, ale i tacy z którymi można się zaprzyjaźnić. Komu można ufać? Z kim lepiej nie zadzierać? Kim okaże się Kasjopeja? I czy w końcu dowiemy się kim okaże się dziecko Viriona i Niki? Ja już znam odpowiedź, ale nic wam nie napiszę.
Książka napisana w taki sposób ze łykasz stronę za stroną i nagle orientujesz się, że już skończyłeś i pozostaje ten dziwny niesmak, ponieważ zdajesz sobie sprawę, że teraz musisz czekać na 3 tom. Książka z rodzaju fantastyki, ale mamy elementy romansu, kryminału z elementami detektywistycznymi. Każdy znajdzie coś dla siebie no, chyba że jesteś miłośnikiem romansidła takiego typowego to tutaj lekko nudzić się będziesz, ale uważam, że każdemu trzeba dać szansę. Virion i jego koledzy doprowadzą ciebie do takiego śmiechu, że głowa mała. Opisów książki jest pełno więc zachęcam do zapoznania się.
Za swój egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Fabryka Słów. Zazdroszczę wszystkim tym którzy dopiero poznają losy Viriona, bo będzie wesoło.
2022-03-23Book_, Kołobrzeg