Wilq Superbohater – polski komiks dla dorosłych pełen absurdu i bezczelnego humoru

Polski superbohater, jakiego jeszcze nie było

Seria Wilq Superbohater, autorstwa Bartosza Minkiewicza (scenariusz) i jego brata Tomasza (rysunki), to jeden z najbardziej kultowych przykładów na to, że polski komiks dla dorosłych może być bezkompromisowy, przewrotny i niesamowicie zabawny. Zadebiutował na łamach magazynu „Produkt”, a od 2003 roku ukazuje się nakładem wydawnictwa BM Vision. Od lat podbija serca czytelników, którzy zamiast błyszczących peleryn i nadludzkich mocy wolą zgryźliwych, sfrustrowanych bohaterów z przyziemnymi problemami i kąśliwym komentarzem do rzeczywistości. Poznaj Wilqa – jedynego superbohatera, który nie ratuje świata, bo nawet nie chce mu się wstawać z krzesła.

Bohater z Opola kontra świat – czyli jak Wilq przepisuje rzeczywistość

Głównym bohaterem jest Wilq – zamieszkały w Opolu superbohater, który poza zdolnością latania i grą w Quake'a III Arena nie wyróżnia się niczym szczególnym. W cywilu pracuje w agencji reklamowej „Oko”, gdzie jego największym wyczynem jest kopiowanie tekstów z Worda do Corela. Jego relacje z innymi postaciami – bratem, kolegami z pracy, obcymi – kipią od wyzwisk, frustracji i czystego absurdu. To nie tylko parodia superbohaterskich schematów, ale też celna satyra na codzienność i polskie realia.

Wilq – absurd, który bawi i boli jednocześnie

Komiks Wilq Superbohater to mistrzostwo w mieszaniu konwencji. Prosta, wręcz dziecięca kreska kontrastuje z dosadnym językiem i bezkompromisowym humorem. Fani odnajdą tu nie tylko błyskotliwe dialogi, ale też kulturowe przetworzenia, drwiny z popkultury i zjawisk społecznych. To humor nielukrowany – ostry, bezczelny, często wulgarny, ale zawsze trafiający w punkt. Jeśli szukasz czegoś innego niż grzeczne historyjki o bohaterach – Wilq jest odpowiedzią.

Polski superbohater, który nie znosi czytelników – ale czytelnicy go kochają

Wilq nie lubi siebie, nie znosi innych i nie kryje się z tym ani przez chwilę. A mimo to – a może właśnie dlatego – zyskał status ikony polskiego komiksu dla dorosłych. Jego bezceremonialne podejście do wszystkiego, co święte i banalne, przyciąga od lat kolejne pokolenia fanów. Wejdź do świata, w którym superbohater ma kwaśną minę, a supermoce są najmniej istotną rzeczą w fabule.