Zimny chirurg - Max Czornyj

"Zimny chirurg" to jedna z najbardziej przerażających książek, jaką miałem okazję przeczytać. Max Czornyj kapitalnie odtworzył wydarzenia, które miały miejsce w rzeczywistości i pokazał czytelnikom wszystkie makabryczne szczegóły okropnych zbrodni Edmunda Kolanowskiego. Czy "Zimny chirurg" spodoba się wszystkim? Być może wrażliwsi czytelnicy nie będą zachwyceni lekturą, ale powinien po nią sięgnąć każdy mól książkowy o mocnych nerwach ;)

Przeczytałem tę książkę niemalże jednym tchem i muszę przyznać, że jestem pod ogromnym wrażeniem. Max Czornyj pokazał, że potrafi stworzyć naprawdę nietuzinkową narrację - pisząc o seryjnym mordercy zastosował technikę pierwszosobową, co jeszcze bardziej spotęgowało uczucie grozy i niepokoju. Co więcej, starannie odtworzył wydarzenia mające miejsce w rzeczywistości i przekazał czytelnikom historię z najdrobniejszymi szczegółami. Polecam!

Max Czornyj napisał mrożącą krew w żyłach książkę, której głównym wątkiem tematycznym jest postać seryjnego mordercy Edmunda Kolanowskiego. Na stronach "Zimnego chirurga" nie brakuje makabrycznych opisów i przerażających sytuacji. Dodatkowy niepokój wprowadza fakt, że wszystko to wydarzyło się naprawdę, co skłania do refleksji i zastanowienia się, czy aby na pewno zawsze jesteśmy bezpieczni... Niemniej jednak polecam, choć radzę czytać "Zimnego chirurga" przy zapalonym świetle ;)

Pisząc o "Zimnym chirurgu" nie sposób nie wstrzymywać oddechu. Makabryczna i przerażająca historia prawdziwego seryjnego mordercy - Edmunda Kolanowskiego - wstrząsa z każdą stroną bardziej. Co więcej, Max Czornyj postawił na narrację pierwszoosobową, co sprawia, że emocje sięgają w pewnych momentach zenitu. Polecam tę książkę wszystkim fanom kryminalnych zagadek!

"Zimny chirurg" to bardzo mocna, wręcz brutalna książka oparta na autentycznych wydarzeniach, co dodatkowo dodaje jej smaczku! Już po opisie spodziewałem się mocnych wrażeń, ale dostałem znacznie więcej! "Zimny chirurg" Maxa Czornyja zdecydowanie zmroził mi krew w żyłach i sprawił, że miałem ciarki na całym ciele. Dzięki tej książce z pewnością wnikniesz w głąb umysłu seryjnego mordercy, czyli Edmunda Kolanowskiego, ale ostrzegam, że choć wydaje się intrygująca jest zdecydowanie przeznaczona dla ludzi o mocnych nerwach! ;)