Po Czarnobylu. Miejsce katastrofy w dyskursie... - praca zbiorowa
Po Czarnobylu. Miejsce katastrofy w dyskursie... - praca zbiorowa
AutorzyPraca zbiorowa
"Strzelaliśmy do nich w domu, w szopie, w ogródku. Wynosiliśmy na ulicę i ładowali na wywrotkę. Pewnie, że to nie było przyjemne. Zwierzęta nie rozumiały, dlaczego je zabijamy. A zabijać było łatwo. Bo to domowe zwierzęta. Nie boją się broni, nie boją się człowieka. Przybiegają na ludzki głos. Żółw pełzał... Boże! Koło pustego domu. W mieszkaniach były akwaria... Z rybkami..."
EAN: 9788323343080
Symbol
262643
Rok wydania
2017
Strony
406
Oprawa
broszurowa
Format
15,8x23,5 cm
Data premiery
2017-11-13

Bez ryzyka
14 dni na łatwy zwrot

Szeroki asortyment
ponad milion pozycji

Niskie ceny i rabaty
nawet do 50% każdego dnia
Niepotwierdzona zakupem
Ocena: /5
Podmiot odpowiedzialny za ten produkt na terenie UE
Uniwersytet JagiellońskiWięcej
Adres:
ul. Gołębia 24Kod pocztowy: 31-007Miasto: KrakówKraj: PolskaNumer telefonu: 506006674Adres email: sprzedaz@wuj.pl
Symbol
262643
Kod producenta
9788323343080
Rok wydania
2017
Strony
406
Oprawa
broszurowa
Format
15,8x23,5 cm
Data premiery
2017-11-13
Autorzy
Praca zbiorowa

Katastrofa w swoim greckim źródłosłowie zawierała splot trzech znaczeń: biologicznego jako śmierć, upadek bądź kres ciała; politycznego jako podbój, ujarzmienie, zagłada armii, ludów czy polis; wreszcie, tekstualnego (teatralnego) jako rozwiązanie węzła dramatycznego, ale również koniec opowieści, tekstu. łączy w sobie te trzy porządki końca: ciała biologicznego, ciała politycznego, ciała tekstu. W niniejszej książce staraliśmy się nie zapomnieć o żadnym z nich. Katastrofy dają do myślenia.
"Strzelaliśmy do nich w domu, w szopie, w ogródku. Wynosiliśmy na ulicę i ładowali na wywrotkę. Pewnie, że to nie było przyjemne. Zwierzęta nie rozumiały, dlaczego je zabijamy. A zabijać było łatwo. Bo to domowe zwierzęta. Nie boją się broni, nie boją się człowieka. Przybiegają na ludzki głos. Żółw pełzał... Boże! Koło pustego domu. W mieszkaniach były akwaria... Z rybkami..."
EAN: 9788323343080
"Strzelaliśmy do nich w domu, w szopie, w ogródku. Wynosiliśmy na ulicę i ładowali na wywrotkę. Pewnie, że to nie było przyjemne. Zwierzęta nie rozumiały, dlaczego je zabijamy. A zabijać było łatwo. Bo to domowe zwierzęta. Nie boją się broni, nie boją się człowieka. Przybiegają na ludzki głos. Żółw pełzał... Boże! Koło pustego domu. W mieszkaniach były akwaria... Z rybkami..."
EAN: 9788323343080
Niepotwierdzona zakupem
Ocena: /5
Zapytaj o produkt
Niepotwierdzona zakupem
Ocena: /5
Napisz swoją opinię

