📦Darmowa dostawa od 39 zł - do Żabki oraz innych Punktów DHL i automatów! Przy mniejszych zamówieniach zapłacisz jedynie 4,99 zł!🚚
Darmowa dostawa od 39,00 zł
Śmierć nie ma ostatniego słowa - Kaumkotter Jurgen
Promocja Okazja Nowość

Śmierć nie ma ostatniego słowa - Kaumkotter Jurgen

Twórczość artystyczna uprawiana w obozach wiązała się ze sporym ryzykiem, ale zarazem dawała twórcom poczucie wewnętrznej wolności. Już samo zdobycie przyborów i materiałów malarskich często stanowiło problem. Zaledwie garstka więźniów żyła w warunkach pozwalających im tworzyć prace artystyczne. Strażnicy często dostrzegali talenty artystów: dzieła sztuki były pożądanym obiektem wymiany w handlu zarówno z (funkcyjnymi) więźniami, jak i z esesmanami. Portrety i obrazy stały się w obozie częścią złożonego systemu przekupstwa i wynagradzania. Do tego dochodziły prace wykonane na zamówienie: na przykład w 1942 roku Oberscharführer SS Ludwig Plagge zamówił portret u Wincentego Gawrona. Artysta wykonał rysunek na podstawie fotografii. „W dowód łaski” otrzymał za to dwie kromki chleba i dziesięć niemieckich papierosów. Rok wcześniej, jesienią 1941 roku, z inicjatywy polskiego więźnia Franciszka Targosza powstało obozowe muzeum. Komendant obozu Rudolf Höß polecił wystawiać tam głównie przedmioty artystyczne zabrane więźniom. Muzeum dawało ponadto grupie więźniów skupionych wokół Targosza możliwość malowania we względnie swobodnych warunkach: Mieczysław Kościelniak tworzył tam zarówno prace na zlecenie SS, jak i potajemnie obrazy dla obozowego ruchu oporu. Pośród przykładów sztuki obozowej szczególne wrażenie robi „teczka oświęcimska” Mariana Ruzamskiego. Zawiera ona 40 portretów, jakie powstały w nieludzkich warunkach: wśród brudu, śmierci i chorób Ruzamski rysował swoich współwięźniów. Zarówno on, jak i portretowani ryzykowali przez to życiem. Mimo to portrety nie zawierają żadnego symbolicznego kontekstu, nic nie wskazuje na terror, pod jakim powstały.

EAN: 9788362435821
Marka
Symbol
25327
Strony
368
Oprawa
Miekka
Więcej szczegółów
Bez ryzyka
14 dni na łatwy zwrot
Szeroki asortyment
ponad milion pozycji
Niskie ceny i rabaty
nawet do 50% każdego dnia
29,36 zł
/ szt.
Najniższa cena z 30 dni przed obniżką: 29,36 zł / szt.0%
Cena regularna: 40,01 zł / szt.-27%
Możesz kupić także poprzez:
Do darmowej dostawy brakuje39,00 zł
Najtańsza dostawa 4,99 złWięcej
14 dni na łatwy zwrot
Bezpieczne zakupy
Ten produkt nie jest dostępny w sklepie stacjonarnym
Marka
Symbol
25327
Kod producenta
9788362435821
Strony
368
Oprawa
Miekka
Autorzy
Kaumkotter Jurgen
Twórczość artystyczna uprawiana w obozach wiązała się ze sporym ryzykiem, ale zarazem dawała twórcom poczucie wewnętrznej wolności. Już samo zdobycie przyborów i materiałów malarskich często stanowiło problem. Zaledwie garstka więźniów żyła w warunkach pozwalających im tworzyć prace artystyczne. Strażnicy często dostrzegali talenty artystów: dzieła sztuki były pożądanym obiektem wymiany w handlu zarówno z (funkcyjnymi) więźniami, jak i z esesmanami. Portrety i obrazy stały się w obozie częścią złożonego systemu przekupstwa i wynagradzania. Do tego dochodziły prace wykonane na zamówienie: na przykład w 1942 roku Oberscharführer SS Ludwig Plagge zamówił portret u Wincentego Gawrona. Artysta wykonał rysunek na podstawie fotografii. „W dowód łaski” otrzymał za to dwie kromki chleba i dziesięć niemieckich papierosów. Rok wcześniej, jesienią 1941 roku, z inicjatywy polskiego więźnia Franciszka Targosza powstało obozowe muzeum. Komendant obozu Rudolf Höß polecił wystawiać tam głównie przedmioty artystyczne zabrane więźniom. Muzeum dawało ponadto grupie więźniów skupionych wokół Targosza możliwość malowania we względnie swobodnych warunkach: Mieczysław Kościelniak tworzył tam zarówno prace na zlecenie SS, jak i potajemnie obrazy dla obozowego ruchu oporu. Pośród przykładów sztuki obozowej szczególne wrażenie robi „teczka oświęcimska” Mariana Ruzamskiego. Zawiera ona 40 portretów, jakie powstały w nieludzkich warunkach: wśród brudu, śmierci i chorób Ruzamski rysował swoich współwięźniów. Zarówno on, jak i portretowani ryzykowali przez to życiem. Mimo to portrety nie zawierają żadnego symbolicznego kontekstu, nic nie wskazuje na terror, pod jakim powstały.

EAN: 9788362435821
Potrzebujesz pomocy? Masz pytania?Zadaj pytanie a my odpowiemy niezwłocznie, najciekawsze pytania i odpowiedzi publikując dla innych.
Zapytaj o produkt
Jeżeli powyższy opis jest dla Ciebie niewystarczający, prześlij nam swoje pytanie odnośnie tego produktu. Postaramy się odpowiedzieć tak szybko jak tylko będzie to możliwe. Dane są przetwarzane zgodnie z polityką prywatności. Przesyłając je, akceptujesz jej postanowienia.
Napisz swoją opinię
Twoja ocena:
5/5
Dodaj własne zdjęcie produktu:
Prawdziwe opinie klientów
4.8 / 5.0 14581 opinii
pixel