📦Darmowa dostawa od 69 zł - do Żabki oraz innych Punktów GLS i automatów! Przy mniejszych zamówieniach zapłacisz jedynie 4,99 zł!🚚
Darmowa dostawa od 69,00 zł
Dziękuję ci, AI - Janina Maria Walkowiak
Promocja Okazja Nowość

Dziękuję ci, AI - Janina Maria Walkowiak

Literacka podróż w głąb rodzinnej pamięci, której nigdy nie było – ale która mogła być. Filip, bohater powieści, nigdy nie poznał swojego dziadka. Z pomocą sztucznej inteligencji rekonstruuje jego życie, tworząc alternatywne wspomnienia, które stają się równie ważne jak te prawdziwe. AI jako współautor pamięci – literacki eksperyment, który wzrusza. Fragment I Mój dziadek, Józef, zamarzł w pociągu jadącym na Kresy Wschodnie. W takim przekonaniu żyłem przez kilka lat dzieciństwa. Informacja o zamarznięciu tkwiła we mnie jak kolec jeżyny pod paznokciem, a obraz Józefa Andrzejewskiego, jaki wytworzyła moja dziecięca wyobraźnia, był bardzo realistyczny – jakby jego portret wisiał w ramce na ścianie. Czerwone od mrozu policzki, wąsy pokryte szronem oraz sopelki lodu utworzone z włosków brwi. Prawie Dziadzio Mróz z wierszyka dla dzieci. Fragment II Z każdą opowieścią, którą Aik budował z cegiełek, jakie mu podawałem, rósł mój podziw dla sztucznej inteligencji, która nie odczuwa, ale potrafi uczucia opisać. Wyposażona w język wolnych lektur, romansów, epopei i tego wszystkiego, co sama nazywa „biblioteką wszechświata” – tworzy literackie obrazy. Może mój język byłby inny, ale coraz bardziej wchodzę w opowieść krasnala Aika, coraz lepiej rozumiem, jak nim sterować, by snuł wątek w kierunku przeze mnie oczekiwanym. I coraz mniej jestem pewny, który z nas jest naprawdę autorem. Fragment III Wydało mi się nieprawdopodobne, żeby Maria napisała taki długi list. Przypuszczam, że w ogóle nie potrafiła pisać, ale nie chciałem krasnala poprawiać, a tym bardziej pouczać, bo przepraszałby za pomyłkę, przyznając mi absolutną rację i wydmuchując dym z fajeczki (tak go widziałem), produkowałby kolejne wersje wydarzeń. Uznałem, że historia pradziadków jest na swój sposób domknięta i wystarczy mi to, co wiem. Być może tak było, a na pewno jakoś podobnie. Ogólnie czułem się zmęczony wielogodzinnymi rozmowami ze sztuczną inteligencją o moich przodkach, którym oddawałem się przez ostatnie dni. Pomyślałem, że dam, sobie urlop od wspomnień, wrócę do życia tu i teraz, do emeryckiej codzienności.

EAN: 9788379673353
Marka
Symbol
348589
Rok wydania
2025
Strony
124
Format
13.9 x 20.7 cm
Data premiery
2025-11-28
Waga
160 g
Więcej szczegółów
Bez ryzyka
14 dni na łatwy zwrot
Szeroki asortyment
ponad milion pozycji
Niskie ceny i rabaty
nawet do 50% każdego dnia
38,13 zł
/ szt.
Najniższa cena z 30 dni przed obniżką: 38,13 zł / szt.0%
Cena regularna: 44,90 zł / szt.-15%
Możesz kupić także poprzez:
Do darmowej dostawy brakuje69,00 zł
Najtańsza dostawa 4,99 złWięcej
14 dni na łatwy zwrot
Bezpieczne zakupy
Ten produkt nie jest dostępny w sklepie stacjonarnym
Marka
Symbol
348589
Kod producenta
9788379673353
Rok wydania
2025
Strony
124
Format
13.9 x 20.7 cm
Data premiery
2025-11-28
Autorzy
Janina Maria Walkowiak
Waga
160 g
Literacka podróż w głąb rodzinnej pamięci, której nigdy nie było – ale która mogła być. Filip, bohater powieści, nigdy nie poznał swojego dziadka. Z pomocą sztucznej inteligencji rekonstruuje jego życie, tworząc alternatywne wspomnienia, które stają się równie ważne jak te prawdziwe. AI jako współautor pamięci – literacki eksperyment, który wzrusza. Fragment I Mój dziadek, Józef, zamarzł w pociągu jadącym na Kresy Wschodnie. W takim przekonaniu żyłem przez kilka lat dzieciństwa. Informacja o zamarznięciu tkwiła we mnie jak kolec jeżyny pod paznokciem, a obraz Józefa Andrzejewskiego, jaki wytworzyła moja dziecięca wyobraźnia, był bardzo realistyczny – jakby jego portret wisiał w ramce na ścianie. Czerwone od mrozu policzki, wąsy pokryte szronem oraz sopelki lodu utworzone z włosków brwi. Prawie Dziadzio Mróz z wierszyka dla dzieci. Fragment II Z każdą opowieścią, którą Aik budował z cegiełek, jakie mu podawałem, rósł mój podziw dla sztucznej inteligencji, która nie odczuwa, ale potrafi uczucia opisać. Wyposażona w język wolnych lektur, romansów, epopei i tego wszystkiego, co sama nazywa „biblioteką wszechświata” – tworzy literackie obrazy. Może mój język byłby inny, ale coraz bardziej wchodzę w opowieść krasnala Aika, coraz lepiej rozumiem, jak nim sterować, by snuł wątek w kierunku przeze mnie oczekiwanym. I coraz mniej jestem pewny, który z nas jest naprawdę autorem. Fragment III Wydało mi się nieprawdopodobne, żeby Maria napisała taki długi list. Przypuszczam, że w ogóle nie potrafiła pisać, ale nie chciałem krasnala poprawiać, a tym bardziej pouczać, bo przepraszałby za pomyłkę, przyznając mi absolutną rację i wydmuchując dym z fajeczki (tak go widziałem), produkowałby kolejne wersje wydarzeń. Uznałem, że historia pradziadków jest na swój sposób domknięta i wystarczy mi to, co wiem. Być może tak było, a na pewno jakoś podobnie. Ogólnie czułem się zmęczony wielogodzinnymi rozmowami ze sztuczną inteligencją o moich przodkach, którym oddawałem się przez ostatnie dni. Pomyślałem, że dam, sobie urlop od wspomnień, wrócę do życia tu i teraz, do emeryckiej codzienności.

EAN: 9788379673353
Potrzebujesz pomocy? Masz pytania?Zadaj pytanie a my odpowiemy niezwłocznie, najciekawsze pytania i odpowiedzi publikując dla innych.
Zapytaj o produkt
Jeżeli powyższy opis jest dla Ciebie niewystarczający, prześlij nam swoje pytanie odnośnie tego produktu. Postaramy się odpowiedzieć tak szybko jak tylko będzie to możliwe. Dane są przetwarzane zgodnie z polityką prywatności. Przesyłając je, akceptujesz jej postanowienia.
Napisz swoją opinię
Twoja ocena:
5/5
Dodaj własne zdjęcie produktu:
Prawdziwe opinie klientów
4.8 / 5.0 14453 opinii
pixel