Wojciech Kruk. Historia jubilerskiej rodziny - Wojciech Kruk

Lubimy jako społeczeństwo zazdrościć, wbić drobną szpileczkę tym, którym się powiodło, wygłaszać sądy, patrząc na stan posiadania. Jednak czy zdajemy sobie sprawę jak wiele pracy trzeba włożyć we własny biznes? I jak pełna zakrętów i wybojów jest droga do sukcesu? Jubilerstwo to dla rodziny Kruk historia około stu osiemdziesięcioletnia. I już sama ta liczba robi ogromne wrażenie. Sama ta pozycja, zgodnie z przedmową Autora powstawała przeszło dziesięć lat, jednak nie powinno to dziwić, bo jak zmieścić tyle lat życia, pracy przodków i swoich własnych w nawet najbardziej obszernej książce? I choć może nie da się opowiedzieć odbiorcy o wszystkim, to można za pomocą najistotniejszych faktów i retrospekcji nie tylko przybliżyć własne dziedzictwo, ale też skłonić do refleksji nad przewrotnością ludzkich losów, siłą talentu, ale też mocą ciężkiej pracy. „Wojciech Kruk. Historia jubilerskiej rodziny.” to nie tylko biografia. To podróż przez historię Polski, która znacząco wpływała na losy rodziny i jej firmy. To historia pełna wzlotów i upadków, powstawania z popiołów niczym feniks, opowiadająca o niezłomności i pasji, ale też błędach, potknięciach i źle obranych kierunkach. Tu opowieść o rodzinnej firmie miesza się ze wzmiankami dotyczącymi życia prywatnego kolejnych osób, dając czytelnikowi dostęp do wejrzenia w całokształt życia nie tylko samego Autora, ale i jego bliskich. Nie zabraknie też anegdot i ciekawych wspomnień, chociażby dotyczących ukrywania biżuterii w kominie, przezorności wujka co do posiadania dodatkowej pary kalesonów, powodów unoszenia się zapachu jabłek w aucie rodziców Pana Wojciecha, początków tworzenia kolczyków czy powodów popularności szpikulców do szaszłyków w latach siedemdziesiątych. Pełna jest archiwalnych wycinków dotyczących firmy, ale też rodzinnych zdjęć, które pozwalają połączyć twarze z opisywanymi postaciami, co idealnie współgra z treścią. Warto też dodać, że jest to pozycja wydana z zadbaniem o każdy detal, także ten dotyczący chociażby czcionki, czy kolorów, co sprawia, że czytelnik czuje się doceniony, trzymając w ręku książkę nie tylko pełną interesującej treści, ale też dopieszczonej pod względem estetycznym. Nie spodziewałam się, że ta pozycja zrobi na mnie takie wrażenie, a jednak – stało się! Gorąco polecam miłośnikom intrygujących, ludzkich losów, z których można wyciągnąć własne przemyślenia i wnioski – tak zwyczajnie, o życiu.