Pokrewna dusza - Sally Hepworth

Pippa i Gabe przeprowadzają sie domu nad klifem, który nieustannie przyciąga osoby chcące skończyć z życiem. Gabe wielokrotnie odwodzi je od ostatecznych decyzji... do czasu, gdy nie udaje mu się powstrzymać tajemniczej kobiety. Pippa odkrywa, że jej mąż znał ofiarę, a kolejne sekrety skłaniają do pytania, czy faktycznie Gabe próbował ją ocalić? To historia, która pozornie wydaje się mieć po samym opisie dość oczywistą fabułę, a jednak przewrotnie zaskakuje kolejnymi sekretami bohaterów, wychodzącymi na jaw w trakcie. Bardzo szybko autorka dementuje naszą pewność siebie w przewidywaniach, bowiem to, co tu się dzieje to tajemnice popychane tajemnicami, a każda z nich jest mocniejsza od poprzedniej. Fabuła ma interesującą konstrukcję, gdzie śledzimy naprzemiennie perspektywy Pippy i wspomnianej kobiety z klifu, zarówno z przeszłości jak i teraźniejszości, bowiem w ciekawej formie nawet i ofiara towarzyszy w pewien sposób zdarzeniom, roztaczając uzupełniające informacje. A im dalej w las, tym więcej drzew, a tym samym brudów skrywanych za zamkniętymi drzwiami pod pozorami idealnych związków. Przeszłe grzechy zbierają obecne żniwo i absolutnie nikt nie może się tu pochwalić czystym sumieniem, a do samego końca zastanawiamy się, kto tu istotnie ma najwięcej krwi na rękach. Stosunkowo zrównoważone tempo akcji pozwala dobrze zagłębić się w psychologię postaci, wyrobić o nich swoje przekonania, wielokrotnie je dementować i zmieniać w oparciu o nowe fakty. Odsłaniane przez autorkę kolejne karty stanowią kluczowe elementy napięcia i emocji, a że jest ich całkiem sporo, to książkę czyta się na niezłym poziomie zaangażowania. Może to nie jest thriller z klasycznym dreszczem napięcia, sporo tu obyczajowych elementów, a jednak wywołuje niepokój przy wchodzeniu w mrok ludzkiej duszy, toksyczne relacje, błędy i skrywane uczucia, które wybuchają w najmniej oczekiwanych momentach. Nie sposób nie złapać się na refleksji, na ile znamy najbliższe nam osoby i gdzie przebiega granica lojalności. Czytane wcześniej "Kochane córeczki" autorki podobały mi się bardziej, ale i tu się dobrze odnalazłam i mogę polecić 😊