Piętno T.1 Stigma - Erin Doom

Erin Doom po raz kolejny zafundowała swoim czytelnikom odurzającą lekturę, która zarazem zniewala, trzyma w nieopisanym, stale rosnącym napięciu, jak i torpeduje lawiną skrajnych, obezwładniających emocji, unoszących się w powietrzu jeszcze długo po odłożeniu książki na półkę. Fani obezwładniających rollercoasterów, przesiąkniętych bolesną tematyką, będą absolutnie zachwyceni! Bardzo spodobało mi się, że Autorka z niezwykłą wnikliwością opisała wszelkie emocje towarzyszące głównej bohaterce, a jej wyjątkowo sugestywne pióro błyskawicznie rozbudziło wszystkie zmysły. Z wypiekami na twarzy chłoniemy kolejne słowa, kibicujemy postaciom w tej nierównej walce z szyderczym losem i przeżywamy ich cierpienie niczym własne. Wszystkie uczucia są niemal namacalne, nienawiść przeplata się z rodzącym się odurzającym, choć niełatwym do jednoznacznego określenia uczuciem, mroczne sekrety, będące piętnem postaci, powoli wychodzą na światło dzienne, a zmysłowe sceny, choć delikatne i niejednoznaczne, rozbudzają wyobraźnię do granic. Na ogromne brawa zasługują też przemawiające dialogi, dopieszczone sarkazmem oraz zadziornością, dodatkowo podsycające już i tak wyjątkowo gęstą atmosferę. Kreacje bohaterów, a szczególnie samej Mireyi, wypadły po prostu doskonale. To przykład brutalnie pokiereszowanej duszy, która obarczona zbyt dużym bagażem doświadczeń, postrzega miłość jako ból i cierpienie. Ma jasno wyznaczony cel i nie szuka kolejnych kłopotów, a jednak one odnajdują ją bardzo szybko pod postacią demonicznego Andrasa. Ta dwójka jest dla siebie zarówno przekleństwem, jak i wybawieniem, a jednak zaznane traumy nie ułatwią im tej toksycznej relacji… „Piętno” to paraliżujący rollercoaster, który zafunduje Wam zarówno poruszające chwile, jak i te pełne grozy, niszczące psychicznie i odbierające nadzieję. Ta książka, dzięki doskonale naszkicowanym, nietuzinkowym postaciom oraz ich bolesnym doświadczeniom, nakreślonym przez niesłychanie sugestywne pióro autorki, angażuje nadzwyczaj silnie, otumania psychodelicznym klimatem, ale i otula nadzieją, że prawdziwa miłość jest w stanie uleczyć największe traumy. Polecam całym sercem!