📦Darmowa dostawa od 69 zł - do Żabki oraz automatów i punktów GLS! Przy mniejszych zamówieniach zapłacisz jedynie 4,99 zł!🚚
Darmowa dostawa od 69,00 zł
Schulz/Forum 17-18 - praca zbiorowa
Promocja Okazja

Schulz/Forum 17-18 - praca zbiorowa

Schulz nigdy nie dotarł do Paryża, mimo że latem 1938 roku spędził w tym mieście ponad trzy tygodnie. Gdzie więc był między 31 lipca a 26 sierpnia tego roku, jeśli nie w Paryżu? Jednak tam. Schulzowi udało się wyjść poza rekomendacje paryskiego bedekera i nawiązać kontakt z artystami mieszkającymi i tworzącymi w innym Paryżu Paryżu artystów. Spotkał się z Lillem, z Brzękowskim, prawdopodobnie też z Weingartem. Rozmawiał z marszandem Rotgm. Widział się z Aronsonem, z Baslerem, z Szalit, być może również z Marcoussisem. I to już koniec potwierdzonej paryskiej agendy. Mało jak na 27 dni spędzonych w stolicy świata tuż przed jej upadkiem.

Zapytajmy raczej, z kim mógłby się w Paryżu spotkać? A także z kim powinien. W Paryżu, mieście nowych idei artystycznych i filozoficznych, żyło i działało w tamtej epoce wielu twórców, którzy krążyli po tych samych co Schulz orbitach. Wiele łączy Schulza z Batailleem, ale Schulz o Batailleu zapewne nie słyszał (choć może minęli się w korytarzu któregoś z paryskich domów publicznych), podobnie jak o Artaudzie, który w końcu lat trzydziestych opublikował Manifest Teatru Okrucieństwa. Schulz był w Paryżu, lecz Paryż Schulza nie zauważył. Artyście i pisarzowi z Drohobycza zabrakło nie tyle znajomości języka francuskiego, ile tego, co życzliwa mu przyjaciółka nazwała selbstbewut: pewności siebie. A jeszcze bardziej tego, co można by określić zdobywczością. Nie będąc zdobywcą, nie powinien wyruszać na podbój stolicy świata. Byłoby lepiej, gdyby w walce o swoją wybitność na główny front rzucił nie siebie, lecz swoje dzieło. Ale w 1938 roku było ono jeszcze zamknięte w polszczyźnie.



EAN: 5902490427495
Symbol
717994
Rok wydania
2021
Oprawa
broszurowa
Format
165x245 mm
Więcej szczegółów
Bez ryzyka
14 dni na łatwy zwrot
Szeroki asortyment
ponad milion pozycji
Niskie ceny i rabaty
nawet do 50% każdego dnia
51,52 zł
/ szt.
Najniższa cena z 30 dni przed obniżką: 51,52 zł / szt.0%
Cena regularna: 58,34 zł / szt.-12%
Możesz kupić także poprzez:
Do darmowej dostawy brakuje69,00 zł
Najtańsza dostawa 4,99 złWięcej
14 dni na łatwy zwrot
Bezpieczne zakupy
Kup teraz i zapłać za 30 dni jeżeli nie zwrócisz
Kup teraz, zapłać później - 4 kroki
Przy wyborze formy płatności, wybierz PayPo.PayPo - kup teraz, zapłać za 30 dni
PayPo opłaci twój rachunek w sklepie.
Na stronie PayPo sprawdź swoje dane i podaj pesel.
Po otrzymaniu zakupów decydujesz co ci pasuje, a co nie. Możesz zwrócić część albo całość zamówienia - wtedy zmniejszy się też kwota do zapłaty PayPo.
W ciągu 30 dni od zakupu płacisz PayPo za swoje zakupy bez żadnych dodatkowych kosztów. Jeśli chcesz, rozkładasz swoją płatność na raty.
Ten produkt nie jest dostępny w sklepie stacjonarnym
Symbol
717994
Kod producenta
5902490427495
Rok wydania
2021
Oprawa
broszurowa
Format
165x245 mm
Autorzy
Praca zbiorowa

Schulz nigdy nie dotarł do Paryża, mimo że latem 1938 roku spędził w tym mieście ponad trzy tygodnie. Gdzie więc był między 31 lipca a 26 sierpnia tego roku, jeśli nie w Paryżu? Jednak tam. Schulzowi udało się wyjść poza rekomendacje paryskiego bedekera i nawiązać kontakt z artystami mieszkającymi i tworzącymi w innym Paryżu Paryżu artystów. Spotkał się z Lillem, z Brzękowskim, prawdopodobnie też z Weingartem. Rozmawiał z marszandem Rotgm. Widział się z Aronsonem, z Baslerem, z Szalit, być może również z Marcoussisem. I to już koniec potwierdzonej paryskiej agendy. Mało jak na 27 dni spędzonych w stolicy świata tuż przed jej upadkiem.

Zapytajmy raczej, z kim mógłby się w Paryżu spotkać? A także z kim powinien. W Paryżu, mieście nowych idei artystycznych i filozoficznych, żyło i działało w tamtej epoce wielu twórców, którzy krążyli po tych samych co Schulz orbitach. Wiele łączy Schulza z Batailleem, ale Schulz o Batailleu zapewne nie słyszał (choć może minęli się w korytarzu któregoś z paryskich domów publicznych), podobnie jak o Artaudzie, który w końcu lat trzydziestych opublikował Manifest Teatru Okrucieństwa. Schulz był w Paryżu, lecz Paryż Schulza nie zauważył. Artyście i pisarzowi z Drohobycza zabrakło nie tyle znajomości języka francuskiego, ile tego, co życzliwa mu przyjaciółka nazwała selbstbewut: pewności siebie. A jeszcze bardziej tego, co można by określić zdobywczością. Nie będąc zdobywcą, nie powinien wyruszać na podbój stolicy świata. Byłoby lepiej, gdyby w walce o swoją wybitność na główny front rzucił nie siebie, lecz swoje dzieło. Ale w 1938 roku było ono jeszcze zamknięte w polszczyźnie.



EAN: 5902490427495
Potrzebujesz pomocy? Masz pytania?Zadaj pytanie a my odpowiemy niezwłocznie, najciekawsze pytania i odpowiedzi publikując dla innych.
Zapytaj o produkt
Jeżeli powyższy opis jest dla Ciebie niewystarczający, prześlij nam swoje pytanie odnośnie tego produktu. Postaramy się odpowiedzieć tak szybko jak tylko będzie to możliwe. Dane są przetwarzane zgodnie z polityką prywatności. Przesyłając je, akceptujesz jej postanowienia.
Napisz swoją opinię
Twoja ocena:
5/5
Dodaj własne zdjęcie produktu:
Prawdziwe opinie klientów
4.8 / 5.0 13720 opinii
pixel