📦Darmowa dostawa od 69 zł - do Żabki oraz innych punktów i automatów GLS! Przy mniejszych zamówieniach zapłacisz jedynie 4,99 zł!🚚
Darmowa dostawa od 69,00 zł
Ballada o śpiącym lwie - Agata Listoś-Kostrzewa
Promocja Okazja

Ballada o śpiącym lwie - Agata Listoś-Kostrzewa

To nie pierwszy i nie ostatni wstrząs w Bytomiu. Ludzie nieruchomieją sparaliżowani strachem. Większość, nauczona doświadczeniem, próbuje wybiec na ulicę, żeby nie mieć nad głową niczego, co mogłoby spaść. Krzyki mieszają się z hałasem tłuczonych dachówek, kominów, gzymsów i szyb rozpryskujących się na chodnikach. Nie wszyscy mają tyle szczęścia co matka z dzieckiem, która w ostatniej chwili chowa się w bramie przed deszczem secesyjnych odłamków. Lecą w dół wieżyczki, attyki, betonowe kule na skorodowanych już trzpieniach, strzeliste neogotyckie pinakle. Odpada od ściany gruba płaskorzeźba wmontowana na metalowych kotwach we wnękę kamienicy i spada na mężczyznę stojącego w kolejce do saturatora. Ludzie tłoczą się wokół, próbują pomóc, dźwignąć pechową dekorację. Niektórzy podbiegają tylko, żeby popatrzeć na cudze nieszczęście, ale nie odchodzą przykuci widokiem człowieka przygniecionego płaskorzeźbą. Gdyby nie było tak ciepło, gdyby mężczyzna nie stanął w kolejce po gruźliczankę, gdyby ktoś zrobił przegląd budynków i odkrył przeżarte korozją kotwy i zwietrzałą już zaprawę, gdyby nie tąpnęło, gdyby Gdyby Stalin nie wskazał palcem tego miejsca na mapie. Gdyby Bierut nie krzyknął: Węgiel to największe bogactwo Polski!. Gdyby Bytom nie stał się scenografią działań polityczno-gospodarczych, których serce biło pod miastem. Gdyby tłustego węgla nie pilnował potężny piaskowiec. Gdyby nie wjechała tu pod ziemię pierwsza na Śląsku lokomotywa z napędem eleketrycznym. Gdyby Karol Godula nie zostawił swojego majątku sześciolatce, czyniąc z niej śląskiego Kopciuszka. Gdyby Śląsk nie wrócił do macierzy. Gdyby za węglem nie szło szczęście i nieszczęście Bytomia. Gdyby świat nie był taki, że roz jest tak, a roz tak.



EAN: 9788366778795
Marka
Symbol
73831B03517KS
Rok wydania
2025
Strony
456
Oprawa
Twarda
Format
212x150 mm
Data premiery
2025-07-03
Waga
700 g
Więcej szczegółów
Bez ryzyka
14 dni na łatwy zwrot
Szeroki asortyment
ponad milion pozycji
Niskie ceny i rabaty
nawet do 50% każdego dnia
36,45 zł
/ szt.
Najniższa cena z 30 dni przed obniżką: 36,45 zł / szt.0%
Cena regularna: 61,00 zł / szt.-40%
Możesz kupić także poprzez:
Do darmowej dostawy brakuje69,00 zł
Najtańsza dostawa 4,99 złWięcej
14 dni na łatwy zwrot
Bezpieczne zakupy
Kup teraz i zapłać za 30 dni jeżeli nie zwrócisz
Kup teraz, zapłać później - 4 kroki
Przy wyborze formy płatności, wybierz PayPo.PayPo - kup teraz, zapłać za 30 dni
PayPo opłaci twój rachunek w sklepie.
Na stronie PayPo sprawdź swoje dane i podaj pesel.
Po otrzymaniu zakupów decydujesz co ci pasuje, a co nie. Możesz zwrócić część albo całość zamówienia - wtedy zmniejszy się też kwota do zapłaty PayPo.
W ciągu 30 dni od zakupu płacisz PayPo za swoje zakupy bez żadnych dodatkowych kosztów. Jeśli chcesz, rozkładasz swoją płatność na raty.
Ten produkt nie jest dostępny w sklepie stacjonarnym
Marka
Podmiot odpowiedzialny za ten produkt na terenie UE
FUNDACJA INSTYTUT REPORTAŻUWięcej
Adres: GAŁCZYŃSKIEGO 7Kod pocztowy: 00-362Miasto: WARSZAWAKraj: PolskaNumer telefonu: 608617399Adres email: rafal.szczechura@instytutr.pl
Symbol
73831B03517KS
Kod producenta
9788366778795
Rok wydania
2025
Strony
456
Oprawa
Twarda
Format
212x150 mm
Data premiery
2025-07-03
Autorzy
Agata Listoś-Kostrzewa
Waga
700 g

To nie pierwszy i nie ostatni wstrząs w Bytomiu. Ludzie nieruchomieją sparaliżowani strachem. Większość, nauczona doświadczeniem, próbuje wybiec na ulicę, żeby nie mieć nad głową niczego, co mogłoby spaść. Krzyki mieszają się z hałasem tłuczonych dachówek, kominów, gzymsów i szyb rozpryskujących się na chodnikach. Nie wszyscy mają tyle szczęścia co matka z dzieckiem, która w ostatniej chwili chowa się w bramie przed deszczem secesyjnych odłamków. Lecą w dół wieżyczki, attyki, betonowe kule na skorodowanych już trzpieniach, strzeliste neogotyckie pinakle. Odpada od ściany gruba płaskorzeźba wmontowana na metalowych kotwach we wnękę kamienicy i spada na mężczyznę stojącego w kolejce do saturatora. Ludzie tłoczą się wokół, próbują pomóc, dźwignąć pechową dekorację. Niektórzy podbiegają tylko, żeby popatrzeć na cudze nieszczęście, ale nie odchodzą przykuci widokiem człowieka przygniecionego płaskorzeźbą. Gdyby nie było tak ciepło, gdyby mężczyzna nie stanął w kolejce po gruźliczankę, gdyby ktoś zrobił przegląd budynków i odkrył przeżarte korozją kotwy i zwietrzałą już zaprawę, gdyby nie tąpnęło, gdyby Gdyby Stalin nie wskazał palcem tego miejsca na mapie. Gdyby Bierut nie krzyknął: Węgiel to największe bogactwo Polski!. Gdyby Bytom nie stał się scenografią działań polityczno-gospodarczych, których serce biło pod miastem. Gdyby tłustego węgla nie pilnował potężny piaskowiec. Gdyby nie wjechała tu pod ziemię pierwsza na Śląsku lokomotywa z napędem eleketrycznym. Gdyby Karol Godula nie zostawił swojego majątku sześciolatce, czyniąc z niej śląskiego Kopciuszka. Gdyby Śląsk nie wrócił do macierzy. Gdyby za węglem nie szło szczęście i nieszczęście Bytomia. Gdyby świat nie był taki, że roz jest tak, a roz tak.



EAN: 9788366778795
Potrzebujesz pomocy? Masz pytania?Zadaj pytanie a my odpowiemy niezwłocznie, najciekawsze pytania i odpowiedzi publikując dla innych.
Zapytaj o produkt
Jeżeli powyższy opis jest dla Ciebie niewystarczający, prześlij nam swoje pytanie odnośnie tego produktu. Postaramy się odpowiedzieć tak szybko jak tylko będzie to możliwe. Dane są przetwarzane zgodnie z polityką prywatności. Przesyłając je, akceptujesz jej postanowienia.
Napisz swoją opinię
Twoja ocena:
5/5
Dodaj własne zdjęcie produktu:
Prawdziwe opinie klientów
4.8 / 5.0 13877 opinii
pixel