Echo dawnych ksiąg - Barbara Davis

Książki to magia, wie to każdy, kto dał się porwać ich nurtowi chociaż raz. Na ich kartach zaklęte są uczucia, które współdzieli czytelnik, od radości i śmiechu przez gniew, aż po rozpacz. A gdyby tak czuć nie tylko to, co niosą ze sobą zapisane słowa, ale i wszelakie uczucia, których doświadczyli poprzedni czytelnicy? „Echo dawnych ksiąg” to pozycja trudna, momentami bolesna, a jednak szalenie warta poznania. Jej narracja obejmuje dwie perspektywy czasowe, jedną w trakcie wojny oraz drugą ponad cztery dekady później. Przeszłość to historia Belle i Heniego, która skrywa wiele tajemnic oraz miłość, która nie miała prawa się wydarzyć, uczucie nieszczęśliwe i piękne zarazem. Teraźniejszość to również pełne wyzwań losy Ashlyn, która w książkach odnalazła swoją bezpieczną przystań. Autorka w znakomity sposób plecie losy tych ludzi, odkrywając przed czytelnikiem kolejne zagadki przeszłości, wzburzając liczne emocje, kreując dotykającą duszy historię pełną trudnych wyborów, rozterek serca i nie zawsze pozytywnych bohaterów. W sposób perfekcyjny ukazuje jak przeszłość może kłaść się cieniem na życie ludzi, jak bycie zawodzonym przez innych oddziałuje na teraźniejsze relacje, jak czasem ci najbliżsi potrafią najmocniej skrzywdzić. A w tle podejmuje niemniej istotne kwestie dotyczące pochodzenia, realiów życia podczas wojny, konwenansów, zdrowia psychicznego, nietrafionych związków romantycznych, czy samotności. To wszystko doprawione wątkiem książek, który ukazuje ich niezwykłość i moc daje naprawdę wyborną mieszankę, którą delektujemy się strona po stronie. Nie jest to powieść, którą czyta się w mgnieniu oka, jednak zdecydowanie warta jest poświęcenia jej uwagi i pochylenia się nad jej wielowątkową treścią o znakomitym przekazie. Polecam!