Każdą cząstką serca - Rebecca Yarros

Plany, mniejsze i większe, każdy z nas je ma. Niektóre nie dotyczą niczego szczególnego, ot są zwyczajnym elementem codzienności. Są też takie, które mocno wpływają na przyszłość, mają dla nas sporą wagę i na nich się skupiamy. Jednak niezależnie od jakości, wielkości czy skrupulatności planu… życie lubi z nas zadrwić i rozsypać te plany w drobny mak. Paisley teoretycznie jest zwyczajną, młodą kobietą, w praktyce jednak musi się zmierzać z ogromem ograniczeń, a wszystko z uwagi na chorobę serca. Jej rodzice i chłopak traktują ją, jakby była ze szkła, i choć takie podejście wynika jedynie z troski to Paisley czuje się tym przytłoczona. Realizuje listę do zrobienia przed śmiercią, wyprowadza się z domu i stara się zapomnieć o tym, że jej serce jest niczym tykająca bomba. To silna kobieta, która podniosła się po stracie siostry i dzielnie stawia czoła przeciwnościom losu, kocha książki, jest waleczna, choć cicha i momentami nieśmiała. Teoretycznie wie, jaka czeka ją przyszłość. A potem pojawia się on… Jagger ma w sobie coś z bad boya, a nienagannym wyglądem przyciąga płeć piękną. Jednak ten chłopak skupia się przede wszystkim na nauce w prestiżowej akademii, chcąc urzeczywistnić swoje marzenie o lataniu apachem. I choć ma czasami szalone pomysły to doskonale zdaje sobie sprawę ze swoich priorytetów. Nie jest otwartą księgą, skrywa swoją przeszłość, chcąc żyć z czystą kartą z dala od tego, co było. Lecz gdy pewna dziewczyna wywraca wszelkie jego plany do góry nogami wie, że pewne tajemnice muszą w końcu ujrzeć światło dzienne. „Każdą cząstką serca” to kolejna książka Yarros, która nie zawodzi. Co oczywiste, pod względem warsztatu pisarskiego Autorce nie można niczego zarzucić i sprawia, że tą historią po prostu się żyje. Decyduje się na opowiedzenie historii o młodych ludziach, jednak na tyle doświadczonych przez los i innych, że nie odczuwamy ich wieku i na próżno szukać tu infantylnej fabuły. Idealnie też oddaje atmosferę życia w wojsku i blisko niego, co jest ogromnym atutem powieści. Miłość bohaterów nie pozostawia ani krztyny wątpliwości – pomimo szybkiego rozwoju jest autentyczna, pełna pasji, ale też emocji dzięki bagażowi, który oboje dźwigają. Ciekawym zabiegiem są tajemnice Jaggera, które w trakcie lektury powodują szereg domysłów, a czytelnicza ciekawość nie tak szybko zostaje zaspokojona. Nie brakuje tu też trudnych, jednak jakże życiowych wątków, dotyczących mierzenia się ze stratą, uzależnienia czy choroby przewlekłej, które stanowią idealne dopełnienie historii, nadając jej wielowymiarowości i sprawiając, że nie jest to kolejny, zwyczajny romans new adult, o którym szybko zapomnimy. I choćby z tego powodu warto poznać tę historię, a przy okazji pozwolić Jaggerowi skraść swoje serce!