📦Darmowa dostawa od 69 zł - do Żabki oraz automatów i punktów DPD! Przy mniejszych zamówieniach zapłacisz jedynie 4,99 zł!🚚
Darmowa dostawa od 69,00 zł
Popsute Zabawki - Małgorzata Węglarz
Promocja Okazja
4.75/5(4)

Popsute Zabawki - Małgorzata Węglarz

Ucieknij raz, a dopilnuję, żebyś nie doczekał następnego dnia.

Dwunastoletni Luca Torrini trafia do domu dla sierot pani Sours po ucieczce z jednej z londyńskich manufaktur. Zostaje zmuszony do pracy przez budzącą postrach gospodynię. Wkrótce zauważa, że nie jest to zwykły przytułek - niektórzy chłopcy nie wracają na noc, dziwnie się zachowują, a po wizycie lekarza nie każdy pojawia się na zbiórce.

Malarz James Remand dostaje kolejne zlecenie od potężnego i tajemniczego patrona. Podczas spaceru dostrzega Lucę, a uroda chłopca od razu przykuwa jego uwagę. Postanawia namalować jego portret. Czy bezwiednie przypieczętuje jego los?

Kiedy żądze nie mają ograniczeń, walutą staje się człowiek.



EAN: 9788383174464
Marka
Symbol
327116
Rok wydania
2025
Strony
368
Oprawa
broszurowa
Format
200x130 mm
Data premiery
2025-02-12
Waga
280 g
Więcej szczegółów
Bez ryzyka
14 dni na łatwy zwrot
Szeroki asortyment
ponad milion pozycji
Niskie ceny i rabaty
nawet do 50% każdego dnia
29,10 zł
/ szt.
Najniższa cena z 30 dni przed obniżką: 28,44 zł / szt.+2%
Cena regularna: 49,99 zł / szt.-42%
Możesz kupić także poprzez:
Do darmowej dostawy brakuje69,00 zł
Najtańsza dostawa 4,99 złWięcej
14 dni na łatwy zwrot
Bezpieczne zakupy
Kup teraz i zapłać za 30 dni jeżeli nie zwrócisz
Kup teraz, zapłać później - 4 kroki
Przy wyborze formy płatności, wybierz PayPo.PayPo - kup teraz, zapłać za 30 dni
PayPo opłaci twój rachunek w sklepie.
Na stronie PayPo sprawdź swoje dane i podaj pesel.
Po otrzymaniu zakupów decydujesz co ci pasuje, a co nie. Możesz zwrócić część albo całość zamówienia - wtedy zmniejszy się też kwota do zapłaty PayPo.
W ciągu 30 dni od zakupu płacisz PayPo za swoje zakupy bez żadnych dodatkowych kosztów. Jeśli chcesz, rozkładasz swoją płatność na raty.
Ten produkt nie jest dostępny w sklepie stacjonarnym
Marka
Podmiot odpowiedzialny za ten produkt na terenie UE
Wydawnictwo Pascal Sp. z o.o.Więcej
Adres: Zapora 25Kod pocztowy: 43-382Miasto: Bielsko-BiałaKraj: PolskaNumer telefonu: 338282888Adres email: ewelina.piotrowska@pascal.pl
Symbol
327116
Kod producenta
9788383174464
Rok wydania
2025
Strony
368
Oprawa
broszurowa
Format
200x130 mm
Data premiery
2025-02-12
Autorzy
Małgorzata Węglarz
Waga
280 g

Ucieknij raz, a dopilnuję, żebyś nie doczekał następnego dnia.

Dwunastoletni Luca Torrini trafia do domu dla sierot pani Sours po ucieczce z jednej z londyńskich manufaktur. Zostaje zmuszony do pracy przez budzącą postrach gospodynię. Wkrótce zauważa, że nie jest to zwykły przytułek - niektórzy chłopcy nie wracają na noc, dziwnie się zachowują, a po wizycie lekarza nie każdy pojawia się na zbiórce.

Malarz James Remand dostaje kolejne zlecenie od potężnego i tajemniczego patrona. Podczas spaceru dostrzega Lucę, a uroda chłopca od razu przykuwa jego uwagę. Postanawia namalować jego portret. Czy bezwiednie przypieczętuje jego los?

Kiedy żądze nie mają ograniczeń, walutą staje się człowiek.



EAN: 9788383174464
Potrzebujesz pomocy? Masz pytania?Zadaj pytanie a my odpowiemy niezwłocznie, najciekawsze pytania i odpowiedzi publikując dla innych.
Zapytaj o produkt
Jeżeli powyższy opis jest dla Ciebie niewystarczający, prześlij nam swoje pytanie odnośnie tego produktu. Postaramy się odpowiedzieć tak szybko jak tylko będzie to możliwe. Dane są przetwarzane zgodnie z polityką prywatności. Przesyłając je, akceptujesz jej postanowienia.

Opinie o Popsute Zabawki - Małgorzata Węglarz

4.75
Liczba wystawionych opinii: 4
5
3
4
1
3
0
2
0
1
0
Kliknij ocenę aby filtrować opinie
4/5
Opinia niepotwierdzona zakupem
W "Popsutych zabawkach" przenosimy sie do XIX-wiecznego Londynu, gdzie dwunastoletni Luca trafia do domu dla sierot pani Sours. Przerażająca gospodyni zmusza go do pracy, a najdrobniejsze nieposłuszeństwo jest srogo karane - niektóre dzieci nawet nieoczekiwanie znikają. Los chłopca zmienia sie, gdy przypadkowo spotkany malarz postanawia uwiecznić jego urodę na portrecie... To wyjątkowo poruszająca i mocna historia, ktora wzbudza w czytelniku szereg emocji. Poczucie bezsilności, gniew, żal, współczucie i sprzeciw wobec losu mieszkańców sierocińca towarzyszą na kolejnych kartach ksiazki, a świadomość tego, co dzieje sie z dziećmi za murami tego wątpliwego przybytku jest porażająca. Przemoc i wykorzystywanie są tu na porządku dziennym. To zdecydowanie nie jest lektura dla bardziej wrażliwych osób, bo, choć może nie ma tu az tak drastycznych opisów, to jednak juz same sugestie i te informacje, które dostajemy wystarczą, żeby zmrozić. Fabuła, początkowo skupiona na Luce, stopniowo poszerza się, swobodnie przeskakując między przeszłością a teraźniejszością, czasem w nieco chaotyczny sposób, więc trzeba sie dobrze skupić, żeby nie pogubić sie, w jakim momencie opowieści jesteśmy. Pozornie prosta treść staje sie zagmatwana, gdy dostrzegamy kolejne szeregi powiązań między bohaterami, a następnie supeł tajemnic zgrabnie się rozplątuje, by dać nam wyczekiwane odpowiedzi w finale. Klimat tej historii to mrok, brud i zepsucie. Nie tylko londyńskie uliczki odpychają, ale w jeszcze większym stopniu niepokoi mrok ludzkich dusz, które z zemsty potrafią posunąć sie do przerażających czynów. Zderzenie stron nurzających się w przeszłości i zawiści oraz tych walczących przede wszystkim o wolność jest tu znakomitą puentą. Całość czyta sie z dużym kalejdoskopem emocjonalnym, a jednocześnie szybko i z zainteresowaniem. Jeśli lubicie niepokojące historie z mocnymi motywami, to mogę polecic te książkę - pochłania i nie zostawia obojętnym!
2025-06-26
Patrycja, Poznań
Czy opinia była pomocna? Tak 0 Nie 0
5/5
Opinia niepotwierdzona zakupem
Szok, niedowierzanie, gniew oraz strach, to główne emocje, jakie towarzyszyły mi podczas lektury "Popsutych zabawek". Bezsprzecznie, jest to książka, która pozostawi po sobie ślad już na zawsze, na samo wspomnienie do oczu będą napływać łzy. Nie jestem w stanie sobie wyobrazić, jak można być taką podłą, bezwzględną bestią, by wykorzystywać bezbronne dzieci, by w tak brutalny sposób wypaczać ich psychikę, niszczyć poczucie wartości, odbierać niewinność… Zdarzenia opisane przez autorkę nie tylko ranią duszę, szokują, ale i otwierają czytelnikowi oczy na wiele przykrych spraw… Język autorki jest niesłychanie przystępny i sugestywny, kolejne strony przelatują błyskawicznie przez palce, a czytelnik, mimo potężnego ładunku negatywnych emocji, nie jest w stanie oderwać się od lektury nawet na chwilę. Szczerze, dawno mi się nie zdarzyło, by przeczytać książkę od deski do deski, tu jednak nie potrafiłam rozstać się biednymi mieszkańcami potwornego londyńskiego sierocińca, który zamiast wsparcia i azylu, zafundował swoim małym, bezbronnym mieszkańcom prawdziwe piekło na ziemi. Byłam zbulwersowana, zniesmaczona, przerażona, ale z łzami w oczach pragnęłam jak najprędzej poznać dalszy ciąg historii. Do końca miałam jakąś złudną nadzieję, że finał powieści da mi poczucie sprawiedliwości, ukoi zszargane nerwy i napełni serce spokojem, ale niestety, nie da się po takiej lekturze tak po prostu ochłonąć… Pozycja "Popsute zabawki” zdecydowanie nie należy do lektur lekkich czy przyjemnych, które po pewnym czasie ulatują z wspomnień. Nie spędzicie przy niej miłych, relaksujących chwil, moim zdaniem nawet osoby o wyjątkowo silnych nerwach, powinny nastawić się na nieopisaną eksplozję negatywnych emocji, które zawładną sercem na długo. To książka, która szokuje, bulwersuje, przeraża i po prostu smuci, gdyż nie można normalnie funkcjonować ze świadomością, iż opisane wydarzenia są całkiem prawdopodobne. Zdecydowanie polecam osobom, które nie boją się wstrząsających, autentycznych historii!
2025-03-30
Anna, Giżycko
Czy opinia była pomocna? Tak 0 Nie 0
5/5
Opinia niepotwierdzona zakupem
„Popsute zabawki” Małgorzaty Węglarz, to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, ale przyznam, że bardzo mnie zaintrygowała. Książka przedstawia nam niezwykle mocną i brutalną historię, która zdecydowanie nie dla każdego się nadaje. Sama musiałam ją czytać z przerwami, bo sama mam dzieci, dlatego też krzywda dziecka jest tym, co porusza mnie najbardziej. Luca Torrini to dwunastoletni chłopiec, który już został doświadczony przez życie. Udało mu się uciec z manufaktury, lecz teraz trafił do domu pani Sours. Miał nadzieję na lepsze życie, jednak nie przewidział tego, że może być również gorzej. Od opiekunów nie otrzymał spodziewanego ciepła i opieki, a jedynie brutalność i zmuszanie do ciężkiej pracy. Opiekunowi wykorzystywali swoich podopiecznych, do pracy mówiąc, że każdy musi zarobić na swoje utrzymanie. Wielu chłopców dziwnie się zachowywało, a zdarzały się również przypadki, że niektórzy po wyjściu do pracy już nigdy nie wracali. Osierocony Luca to młody chłopiec, który tylko, albo aż chciał spokojnie żyć i być szczęśliwy, jednak życie pisało dla niego skomplikowany scenariusz. Do sierocińca przyjeżdża pewnego dnia malarz, który na zlecenie tajemniczej osoby, maluje portrety. Na swojego modela wybiera właśnie Lucka, który nie ma świadomości, jakie niebezpieczeństwo tym na siebie ściągnie. Książka, która wzbudza wiele emocji, pokazuje najtrudniejszy dla mnie temat, którym jest krzywda wyrządzana niewinnym, bezbronnym istotą, jakimi są dzieci. Nie czyta się jej łatwo, ale jest na tyle intrygująca, że odłożyć jej również nie jesteśmy w stanie! To naprawdę mocny i świetnie napisany thriller, od którego trudno jest się oderwać. Mocna, trudna, ale warta przeczytania historia, którą bardzo polecam!
2025-03-14
Małgorzata, Chmielnik
Czy opinia była pomocna? Tak 0 Nie 0
5/5
Opinia niepotwierdzona zakupem
"Pieniądze nie leżą na ulicy. Biegają po niej brudne, głodne i przerażone." Małgorzata Węglarz Popsute zabawki XIX wieczny Londyn. Dwunastoletni Luca trafia do przytułku dla chłopców pani Sours. Jest przerażony, chociaż i szczęśliwy,że znalazł suchy kąt do spania i miejsce gdzie może coś zjeść. Szybko nawiązuje nić koleżeństwa z kilkoma innymi chłopcami. Są jednak dziwne rzeczy dziejące się w przytułku, chłopcy, czy to chorzy czy zdrowi, którzy nagle znikają, tajemnicze wizyty starszych panów i George, nastolatek powtarzający non stop tylko trzy słowa. Jakie tajemnice skrywa pani Sours i gdzie trafiają zaginieni chłopcy ? Od razu należy zaznaczyć,że to książka nie dla każdego. Osoby wrażliwe i nie mogące czytać o krzywdzie dzieci mogą przez nią nie przebrnąć. Dokładnie o tym jest ta powieść, o tych którzy w XIX wiecznym Londynie nie mieli prawa głosu. Trafiając do domów dla sierot powinny się cieszyć, że mają co jeść i gdzie spać. Co z tego,że musieli pracować ponad siły, że od czasu do czasu zabierano ich w dziwne miejsca, że często już nigdy nie wracali. Przecież tyle "tego" biega po ulicach, na miejsce zaginionego na pewno znajdzie się kolejny....Tytuł pasuje idealnie, bo co się robi z popsutymi zabawkami...otóż rzuca w kąt i zapomina o nich. Tak samo cytat, który wybrałam na samym początku. Trafia w punkt zarówno odnośnie książki jak i postrzegania wartości człowieka przez wielu ludzi - czy można tak o nich jeszcze mówić? - na przestrzeni lat,aż do teraz. Przecież pieniądze stają się motorem napędowym dla wielu, nieważne są ofiary, najważniejszy jest zysk. Autorka wprowadza czytelnika w mroczny klimat ówczesnej Anglii, tkając niesamowicie smutną, pełną tajemnic ale i prawdziwą opowieść gdzie głównymi bohaterami są dzieci. Nikomu nie potrzebne, zranione, o które nikt się nie upomni. Historia pełna cierpienia, niesprawiedliwości, gdzie górą są ci którzy mają pieniądze, a ich system wartości opiera się jedynie na nich i własnych przyjemnościach. Książka napisana w sposób bardzo ciekawy, wciągający, chociaż czasami musiałam ją odłożyć, by mrok tak całkiem mnie nie pochłonął. Zdecydowanie warta uwagi.
2025-03-02
Wioleta, Grywałd
Czy opinia była pomocna? Tak 0 Nie 0
Napisz swoją opinię
Twoja ocena:
5/5
Dodaj własne zdjęcie produktu:
Prawdziwe opinie klientów
4.8 / 5.0 13751 opinii
pixel