Opinia niepotwierdzona zakupem
„Kliner” Adama Dzierżaka, to moje pierwsze spotkanie z twórczością autora, dlatego nie wiedziałam czego mam się spodziewać. Otrzymałam intrygujący psychologiczny thriller, w którym autor dużą uwagę skupia na psychologicznym portrecie głównego bohatera.
Kliner jest niezwykle tajemniczą osobą, o której nie dowiadujemy się żadnych szczegółów, do samego końca nawet nie poznaliśmy jego imienia. Młody mężczyzna pracujący przy sprzątaniu biurowców, a nocami na dodatkowe zlecenie chodzi na tak zwane doróbki. To właśnie mroczna strona mężczyzny, który nie ma rodziny, nie ma przyjaciół, nie osiedla się nigdzie na stałe, a nawet nigdy nie używa swojego prawdziwego imienia. Bohater, który intryguje czytelnika swoją osobowością i tajemniczością, trochę przeraża swoją obojętnością w stosunku do doróbek, podczas których sprząta po zbrodniach bezwzględnych bogaczy, którzy ludzkie życie mają za nic, przekonani, że wszystko jest im dozwolone. Przyznam szczerze, że ja podczas czytania poczułam sympatię do głównego bohatera, który był zdecydowanie zagubiony. Kibicowałam, aby jego poczynania w kierunku zmian w życiu podążały w dobrym kierunku. Niemniej jednak tutaj pokłon dla autora, który potrafił zaskoczyć, nawet wielokrotnie! Nie bał się mocnych, zdecydowanych i zaskakujących zwrotów akcji!
Mimo że akcja w powieści nie pędzi, to fabuła jest tak intrygująca, że książki nie da się odłożyć na bok, póki nie dobrniemy do ostatniej strony! Ciekawym dla mnie również było dość szczegółowo opisywane przez autora sprzątanie po zbrodniach, w których nie brakuje mroku, przemocy, brutalności, a tak pobieżne przedstawienie głównego bohatera.
W książce autor porusza również niezwykle ważny i aktualny temat samotności, granic wytrzymałości ludzkiej psychiki, a także tego, do czego zdolny jest człowiek!
Intrygująca historia, która nie pozwala się odłożyć, jest nieprzewidywalna, a tym samym porusza ważne tematy. Książka została napisana tak, aby zachwycić każdego miłośnika gatunku, a innych do tego gatunku może przekonać! Ja jestem pod ogromnym wrażeniem, zszokowana, ale zarazem zachwycona powieścią, którą bardzo serdecznie wszystkim polecam! Istna petarda, po którą warto sięgnąć, gdy chcemy poczuć prawdziwy dreszcz emocji!
2025-02-28Małgorzata, Chmielnik