W księżycowym lesie - Michiko Aoyama

"W księżycowym lesie" to kilka historii osób stojących na życiowym rozdrożu, szukających wolności, marzeń i sensu. Każdy z naszych bohaterów zasłuchuje się w kojący podcast, który kieruje ich uwagę na piękno i magię księżyca - a jednocześnie pomaga znaleźć właściwą ścieżkę, łączącej ich losy w nieoczekiwany sposób... Korzenie bambusa w niewidoczny na pierwszy rzut oka sposób splatają się w nierozerwalną sieć, która łączy każdy pęd w jeden wielki twór, niczym ogromne drzewo. Podobnie dzieje się z ludźmi w świecie Michiko Aoyamy. Autorka po raz kolejny zachwyciła mnie delikatnością, subtelnym acz wymownym oddaniem najdrobniejszej z emocji oraz tak, wydawać by się mogło, prozaiczną, a jednak pełną magicznej wprost atmosfery opowieścią. Aoyama w mistrzowski sposób tworzy swoich bohaterów, nadając im autentyczności i tworząc sieć więzi pomiędzy czytelnikiem a postacią, dzięki czemu staje się ona wręcz kimś znajomym i bliskim w czasie lektury. Mamy tu pielęgniarkę porzucającą pracę, kuriera, który marzy o byciu komikiem, ojca, który nie potrafi wyrazić uczuć do córki, rzemieślniczkę dążącą do perfekcji, uczennicę marzącą o niezależności i wreszcie twórcę spajajacego ich wszystkich podcastu. Nicie powiązań są tkane w rewelacyjny, przemyślany sposób, a całość, pomimo iż stworzona z odrębnych historii, tworzy jedną wielką opowieść napawającą ciepłem i nadzieją. Literatura azjatycka ma w sobie niepowtarzalny klimat i aurę. Zawsze, gdy po nią sięgam odczuwam czas czytania niczym przystanięcie, wzięcie głębokiego oddechu i szansa na dostrzeganie piękna tam i odpowiedzi tam, gdzie ich do tej pory nie widziałam. Podobnie było i w tym przypadku. Wsłuchując się w głosy każdej z postaci, mogłam zasłuchać się również we własne wnętrze, nacieszyć chwilą refleksji i po prostu odczuwać. To proza, która w swoisty sposób sięga do kunsztu poezji i czerpie z obu gatunków to, co najlepsze! Piękna, niepowtarzalna i zachwycająca niczym każda z faz księżyca książka. Sięgnijcie po nią - gwarantuję, że na długo pozostanie Wam w sercu

Michiko Aoyama nakreśliła wyjątkową, oniryczną powieść, która podstępnie zakrada się do najmroczniejszych zakamarków serca czytającego, silnie nim potrząsa, nakazuje przyjrzeć się własnym wyborom, a także, co bardzo ważne, zajmuje w poruszonej duszy specjalne miejsce już na zawsze. „W księżycowym lesie” to przepiękna opowieść o szukaniu siebie na nowo, ale też kojąca i napełniająca nadzieją historia przypominająca, że na zmiany nigdy nie jest za późno. Pozornie pięć odrębnych historii osób, które znalazły się na rozdrożu, dzięki wyjątkowym podcastom poświęconym mocy Księżyca, spaja się w końcu w niesamowitą, dotykającą najczulszej struny całość, którą pochłania się z zapartym tchem. Tak, to jedna z tych odurzających, zmysłowych pozycji, które odbiera się każdą cząstką! Naszkicowane opowieści wspaniale prezentują magię nowego początku, symbolizowaną przez Księżyc w Nowiu, który jest przecież niczym niezapisana kartka. To doskonały okres na wyznaczanie nowych celów, wprowadzenie ważnych zmian, po prostu nowy początek. Warto również zatrzymać się i docenić to, jak wiele już mamy, wyrazić wdzięczność, dostrzec dobro napływające od najbliższych osób. Jestem pod ogromnym wrażeniem, że tak niewielka pod względem objętości książka, okazała się tak potężną petardą emocjonalną, która wywołuje również ogromną zadumę, funduje całą lawinę ważnych lekcji, dzięki którym każdy poznający te historie może ulepszyć swoje życie. Absolutny zachwyt i wszechogarniająca refleksja – te dwa uczucia będą towarzyszyć Wam tu na każdym kroku! Michiko Aoyama zafundowała swoim czytelnikom przepiękną, odurzającą podróż na pograniczu jawy i snu, która przyniesie ukojenie, zadumę i nadzieję. „W księżycowym lesie” to oniryczna opowieść o harmonii w przyrodzie i wpływie Księżyca na nasze życie, magii, obecnej w pozornie zwyczajnym życiu, lecz również o porażkach, trudnych, nie zawsze słusznych wyborach i przykrościach, których przecież nie da się uniknąć. Zawsze jednak można zacząć od nowa, czasem wystarczy po prostu spojrzeć głębiej, i właśnie o tym przeczytacie na kartach tej niezwykłej książki. Polecam gorąco!