Super cena
Dwie twarze Krystyny - Jerzy Edigey
Grupa oficerów milicji spędza wakacje nad morzem. Dla rozrywki udają się do restauracji w Międzyzdrojach, ale niestety wszystkie obecne tam przedstawicielki płci pięknej mają już towarzystwo. Ich uwagę przykuwa blondynka niezwykłej urody. Pułkownik Adamik od razu stwierdza, że taka piękność na pewno pochodzi z Krakowa, na co major Kaczanowski ripostuje, że z Warszawy. Dla rozrywki postanawiają się o to założyć, a przegrany postawi wszystkim kolację. Drogą losowania ustalają, że to Kaczanowski podejmie się śledztwa. Ten błyskawicznie ustala, że to Krystyna Niemirowska z Warszawy, żona inżyniera, świetna pływaczka. Kilka tygodni później major dowiaduje się, że niedługo po ich zabawie blondynka zaginęła najprawdopodobniej utonęła podczas sztormu. Wiedziony instynktem zaczyna interesować się sprawą. Okazuje się, że nie znaleziono dowodu osobistego Krystyny. Czy jej utonięcie to na pewno był nieszczęśliwy wypadek? A może upozorowała swoje zniknięcie?
EAN: 9788375658866Potrzebujesz pomocy? Masz pytania?Zadaj pytanie a my odpowiemy niezwłocznie, najciekawsze pytania i odpowiedzi publikując dla innych. Opinie o Dwie twarze Krystyny - Jerzy Edigey
5.00
Liczba wystawionych opinii: 1
Opinia potwierdzona zakupem
Jerzy Edigey to jedno z najważniejszych nazwisk polskiej powieści milicyjnej, a Dwie twarze Krystyny to przykład literatury, która wciąga nie tylko intrygą kryminalną, ale i pozwala zanurzyć się w realiach lat 70. XX wieku. Dla starszych czytelników może to być sentymentalna podróż do czasów PRL-u, a dla młodszych, takich jak ja, niesamowite zderzenie z rzeczywistością pełną pojęć, które dziś wyszły z obiegu: Pewex, książeczka walutowa, meldunek, zespoły adwokackie. Moim zdaniem największą zaletą książki jest jej klimat. Edigey, jako pisarz tworzący w tamtym czasie, nie musiał sztucznie odtwarzać realiów, bo dla niego były one naturalnym tłem opowieści. Właśnie dlatego Dwie twarze Krystyny może być dziś nawet dokumentem życia codziennego tamtych lat. Jak dla mnie minusem może być jednak przegadana narracja. Edigey często posługuje się długimi dialogami, które chwilami nużą i spowalniają akcję. Mimo wszystko serdecznie polecam, gdyż to bardzo odświeżające dla głowy przeczytać książkę tego typu.