Król północy - Katarzyna Małecka

Katarzyna Małecka zafundowała swoim czytelniczkom pasjonujący, emocjonalny rollercoaster, od którego nie sposób się oderwać. To jedna z tych pozycji, które połyka się z zapartym tchem, a po skończonej lekturze pozostaje nienasycenie oraz tęsknota za nakreślonymi postaciami. Stopniowo ujawniane sekrety, niebezpieczny klimat, mroczne demony przeszłości, które ukształtowały starannie nakreślonych bohaterów i szyderczy los, który nie ma zamiaru nikogo oszczędzić. Tak, ta książka zapewni Wam prawdziwą jazdę bez trzymanki i pochłonie Was bez reszty! Język autorki jest lekki i sugestywny, wszelkie emocje nakreślone zostały z niesamowitą wnikliwością, dzięki czemu lektura silnie angażuje. Ogromną zaletą są frapujące dialogi, stopniowo rodzące się niespodziewane uczucie, a także liczne zwroty akcji, jakie dodają książce fascynującej dynamiki. Napięcie między bohaterami jest niemal namacalne i błyskawicznie przenosi się na czytelnika. Bezsprzecznie, Katarzyna Małecka nakreśliła naprawdę obezwładniającą, hipnotyzującą historię, od której niełatwo się uwolnić. Kreacje bohaterów są niebanalne, a jednak mam wrażenie, że Pisarka postanowiła stopniować czytelnikom wiedzę na ich temat. Poznajemy ich pomału, pełni mieszanych uczuć, ale z pełną świadomością, że najciekawsze sekrety i prawdziwe uczucia, Autorka z pewnością zostawia na razie szczelnie ukryte. W momencie, gdy najciekawsze karty zostają odkryte, zaczyna się prawdziwa jazda bez trzymanka, która skutecznie uniemożliwia odłożenie książki na półkę przed dotarciem do finału. Jeśli kochacie rozpalające zmysły, emocjonalne, sięgające skrajności koktajle, dodatkowo dopieszczone mistrzowskim napięciem, „Król Północy” absolutnie Was w sobie rozkocha! Wielowymiarowe, niebanalne postacie, dwa odmienne światy, obezwładniające pożądanie oraz uczucie spadające jak grom z jasnego nieba, a przede wszystkim dynamiczna akcja, spędzająca sen z powiek! Przygotujcie się na moc silnych, otumaniających wrażeń. Polecam całym sercem!

Prowadzenie nielegalnych interesów zawsze wiąże się z ryzykiem. I choć intratne dochody wiele rekompensują nie można za nie kupić lojalności, miłości czy szacunku, a także wielu innych, jakże istotnych wartości. Ale można za to cierpliwie czekać na to, aż los ześle nam odpowiednią osobę, z którą wszystko będzie łatwiejsze. Jednak czy da się tak łatwo zaakceptować czyjąś mroczną stronę? Jonathan jest świetnie znany w Toronto, dzięki swoim licznym biznesom. Ma mnóstwo pieniędzy, którymi stara się wspierać potrzebujących, ale też armię ochroniarzy i wiernych ludzi u swego boku. Jego praca to jednak nie tylko kontrakty i zarządzanie ludźmi, bowiem w półświatku jest znany jako Król Północy, baron narkotykowy, który przejął rodzinną schedę. Nie ma litości dla wrogów i jest niebezpiecznym człowiekiem, choć dla bliskich ma serce na dłoni. Niestety, nie udało mu się znaleźć szczęścia w miłości. Ale może jeszcze nie jest za późno? Apolonia pochodzi z Polski, jednak dzięki wujkowi ma okazję kształcić się w Toronto. Bycie lekarzem nie było jej pierwszym wyborem, zwłaszcza przez naciski najbliższych, jednak finalnie zaakceptowała tę ścieżkę i zapowiada się na obiecującego medyka. Po zdradzie, której doświadczyła nie ułożyła sobie życia prywatnego, skupiając się na studiach, praktykach oraz okazjonalnych spotkaniach z przyjaciółmi. Jest wygadana, nie boi się postawić nikomu i pomimo niepozornego wzrostu cechuje ją waleczność. I właśnie te przymioty tak przykuły uwagę Jona, który postawił sobie za cel lepsze poznanie Poli. Ale czy dziewczyna również będzie chętna się do niego zbliżyć? „Król Północy” to niezwykły pokaz kunsztu literackiego Pani Kasi. Książka jest dopracowana w każdym szczególe, pokaźna objętościowo, ze świetną narracją, wybornie wykreowanymi bohaterami (także tymi pobocznymi) i genialnie oddanym światem, do którego zabiera nas Autorka. W powieści nie skupiamy się jedynie na wątku romantycznym, choć ten stanowi jej główną oś. Wpleciony zostaje także wątek nielegalnych interesów i tego, jakie niebezpieczeństwa ze sobą niosą. To także opowieść o rodzinie, blaskach i cieniach życia z bliskimi, ale także tym, jak nieocenione jest ich wsparcie i bezwarunkowa miłość. Znajdziemy tu także wątek rodzicielstwa, i to ukazanego w różnych odcieniach. Pojawi się również wróg, tajemniczy, ale i pozwalający sobie na coraz więcej, co przyprawia fabułę o dreszczyk emocji. Jeśli chodzi o sam rozwój relacji Jonathana i Poli, to jest on wybitnie przekonujący, realny, ale też intensywny, bo choć uczucie spada na nich niczym grom z jasnego nieba, to oboje nie mają większych problemów, by mu się poddać. Ciekawym zabiegiem jest nieświadomość Apolonii co do drugiego życia ukochanego, co perfekcyjnie ukazuje, jak miłość potrafi zaślepić nawet najbardziej elokwentną kobietę. A w całokształcie wszystko spina się ze sobą doskonale i tworzy zadowalającą lekturę nawet dla najbardziej wymagającego czytelnika. Natomiast fani pióra Pani Kasi będą mieli okazję zajrzeć ponownie do życia bohaterów „Króla Południa”, Trini i Cruza, choć nieznajomość ich historii nie przeszkadza w cieszeniu się tą opowieścią. Ze swojej strony jak najbardziej polecam!