AutorzyMagdalena Szweda
Super cena
Poranione dusze - Magdalena Szweda
EAN: 9788367443753
Producent
Kod produktu
14528B05470KS
Rok wydania
2024
Strony
312
Oprawa
Miękka ze skrzydełkami
Format
14.0x20.5cm
Data premiery
2024-07-17
Autorzy
Magdalena Szweda
Waga
340 g
Niepotwierdzona zakupem
Ocena: /5
Niepotwierdzona zakupem
Ocena: /5
Niepotwierdzona zakupem
Ocena: /5
Zapytaj o produkt
Opinie o Poranione dusze - Magdalena Szweda
4.50
Liczba wystawionych opinii: 2
51
41
30
20
10
Kliknij ocenę aby filtrować opinie
5/5
Opinia niepotwierdzona zakupem
Ta książka to prawdziwa emocjonalna petarda, która obezwładnia, otumania, a wreszcie uzależnia. Gama doznawanych uczuć w czasie lektury jest nieprawdopodobnie potężna. Począwszy od smutku, przerażenia, bólu, jaki opisany niesłychanie sugestywnie przenosi się na czytelnika, poprzez namiastkę nadziei, gdy dostrzegamy wyjątkową więź rodzącą się między Stu i Eli, aż po przeszywające skoki adrenaliny, zafundowane przez wiele nieobliczalnych, niebezpiecznych wydarzeń, których finału nie sposób przewidzieć.
Życie Stu, jak i Eli, to niemal namacalne przykłady istnienia piekła na ziemi, co gorsze, w obu przypadkach ucieczka od zła, naprawdę wydaje się niemożliwa. Bezradność naszych bohaterów przytłacza, jednak ciągle tli się nadzieja na szczęśliwy koniec. Niestety ta historia jest nieobliczalna, nie sposób przewidzieć, co wydarzy się na kolejnej stronie, a utalentowana Autorka raz po raz udowadnia, iż nie ma zamiaru oszczędzać ani swoich bohaterów, ani zahipnotyzowanych czytelników!
Nakreślone postacie to osoby brutalnie pokiereszowane przez bezwzględny los, starające się rozpocząć nowy etap. Nie jest to zadanie łatwe, życie rzuca pod ich nogi kolejne kłody, daje namiastkę szczęścia, by po chwili brutalnie to odebrać. Prześladujące ich demony przeszłości nie pozwalają o sobie zapomnieć ani na sekundę, wracają, by zrujnować wszystko, co dotychczas udało im się zbudować... Czy tak ciężko okaleczone dusze mogą jeszcze odnaleźć jakikolwiek ratunek?
„Poranione dusze” to paraliżujący rollercoaster, który zafunduje Wam zarówno poruszające chwile, jak i te pełne grozy, niszczące psychicznie i odbierające nadzieję. Ta książka, dzięki doskonale naszkicowanym, nietuzinkowym postaciom oraz ich bolesnym doświadczeniom, nakreślonym przez niesłychanie sugestywne pióro autorki, angażuje nadzwyczaj silnie, otumania psychodelicznym klimatem, ale i otula nadzieją, że prawdziwa miłość jest w stanie uleczyć największe traumy. Jesteście ciekawi, czy te dwie pokiereszowane dusze mają jeszcze szanse na szczęście i miłość? Przekonajcie się sami!Polecam całym sercem!
4/5
Opinia niepotwierdzona zakupem
Człowiek tak naprawdę nie ma pojęcia, ile ma w sobie siły, ile jest w stanie znieść, dopóki nie stanie się to jego rzeczywistością. Niemniej jednak przetrwanie trudnych wydarzeń to dopiero początek, w końcu takie sytuacje mają ogromy wpływ na resztę życia. Czy można podnieść się, gdy świat roztrzaskał nam serce na drobne kawałki? Czy można żyć z poranioną duszą?
Stu jest członkiem klubu motocyklowego, a jego bracia zawsze stanowili ważną część jego życia. Tą najważniejszą od lat była żona, którą kochał całym sercem i był jej w pełni oddany. Choć to groźny mężczyzna, który ma krew na rękach, a inni mają dobre powody, by się go obawiać, posiada też inną, wrażliwszą stronę, która kocha całym sercem – lecz tę odsłonę mężczyzny zna tylko jego żona. Niestety, na skutek kpiny losu, Stu szybko zostaje wdowcem, co znacząco na niego wpływa. Zdaje się, że nigdy nie pogodzi się z przedwczesną utratą swej drugiej połowy, a jego serce jest już zamknięte na jakiekolwiek uczucia. A jednak życie potrafi zaskakiwać wielokrotnie.
Eli nie miała w życiu osób, na których mogłaby się oprzeć, toteż znalezienie kochającego chłopaka traktowała jak dar od losu. W jej życiu nie działo się nic nadzwyczajnego, lecz ona doceniała swój poukładany świat i snuła plany na przyszłość. Zaślepiona uczuciem nie widziała kolejnych zmian zachodzących w chłopaku, dopóki ten nie stał się jej katem. Po wydarzeniach, jakie jej zafundował Eli już nigdy miała nie zaznać szczęścia ani nikomu nie zaufać. A jednak jej pełna otwartych ran, ale i ledwie zagojonych blizn dusza odnalazła sobie podobną. Czy będzie jednak miała odwagę zaufać przeznaczeniu?
„Poranione dusze” to książka, która przyciąga wydaniem. Pięknie komponujące się z okładką malowane brzegi, starannie wydrukowane strony, finezyjnie rozpoczynające się rozdziały – ta powieść urzeka pod względem graficznym w każdym aspekcie. Jeśli chodzi o treść, to już sam jej początek jest mocny, wręcz uderza w czytelnika, w jego emocje i budzi niezgodę na wydarzenia tu prezentowane. Oboje głównych bohaterów zostaje wystawionych na próby, które mogą złamać najsilniejszego człowieka. Powieść zawiera w sobie ogrom bólu, agresji, motywy dotyczące wykorzystywania, czy żałoby i trzeba mieć świadomość tego trudnego w odbiorze ładunku emocjonalnego, jaki tu znajdziemy. Świat motocyklistów został tutaj również ukazany bez zbędnych przerysowań, otrzymujemy wszelkie charakterystyczne elementy dla powieści z wątkiem klubów motocyklowych i każdy fan tego motywu będzie usatysfakcjonowany tym, jak zostało to przedstawione w tej historii. Relacja Stu i Eli jest skomplikowana, pełna niepewności i strachu, co zrozumiałe z uwagi na ich doświadczenia, a jednak urzeka, chociażby z uwagi na opiekuńczość mężczyzny. Niemniej jednak w mojej ocenie, gdyby ten związek rozwijał się na większej płaszczyźnie czasowej byłoby to bardziej przekonujące, zwłaszcza biorąc pod uwagę całą traumę, jakiej doświadczyła Eli. Dzięki zmyślnie skonstruowanej fabule książka trzyma w napięciu i gra na emocjach czytelnika do samego końca, ponieważ nie można być pewnym rozwoju wydarzeń dla postaci dopóki nie dotrze się do ostatniej kropki. A w połączeniu z przyjemnym piórem Pani Magdaleny stanowi ciekawą lekturę dla miłośników romansów z niegrzecznymi motocyklistami w tle, których życie nie oszczędzało.
Napisz swoją opinię