To plac budowy czy pas startowy? - Sherri Duskey Rinker

Przepiękna szata graficzna, wyróżniająca się klimatyczną kolorystyką, wpadająca w ucho, niebywale angażująca rymowanka, banda fascynujących, różnorodnych pojazdów, a wszystko to dopełnione garścią wartościowych ciekawostek, zaprezentowanych w przyjemnej i nadzwyczaj przystępnej formie. Wyruszcie ze swoimi dziećmi w fascynującą podróż na lotnisko, gdzie jak się okazuje, życie samolotów jest ściśle powiązane z losem przyjaciół z placu budowy. Cudownie, że pod postacią przyjemnej opowieści, przemycono tak cenną lekcję o przyjaźni i bezinteresownej pomocy, która momentalnie trafia do serca młodego czytelnika. W najnowszej części serii spotykamy nie tylko znane już, fascynujące maszyny budowlane, jakie dzieciaczki wprost uwielbiają, lecz także rozmaite samoloty i pojazdy pracujące na lotnisku. Co mnie zawsze zachwyca w tej uroczej serii, tu każdy ma wyznaczone zadanie, i choć nie jest łatwo, a czas goni, to jednak dzięki współpracy, cel zawsze zostaje osiągnięty, bez względu na trudne warunki atmosferyczne. „To plac budowy… czy pas startowy?” to urocza, piękna i nadzwyczaj angażująca książeczka, która rozkocha w sobie każdego małego fana maszyn budowlanych i latających. Czarująca szata graficzna, frapujące, nietuzinkowe ilustracje, przyjemna rymowanka i zachwycająca, jakże przystępna prezentacja zadań poszczególnych maszyn! Jeśli kochacie wesołe publikacje, które silnie angażują, inspirują, a przy tym wspaniale dbają o rozwój dziecka, będziecie oczarowani! Polecamy gorąco!