Nasz wielki Donald - praca zbiorowa

Na komiks natknąłem się przypadkiem: nie jestem zagorzałym 'kaczkofanem" ale do komiksów z Donaldem mam sentyment bo stanowiły nieodłączną część mojego dzieciństwa - pierwszy numer kupiła mi babcia w 1995 roku i tak zaczęła się pasja która trwała przez kilka następnych lat :) Specjalne wydanie z okazji 90 urodzin Donalda wydało mi się dobrym pomysłem by choć na chwilę powrócić do czasów dzieciństwa, ale czy się udało? Na pewno przy zakupie trzeba mieć świadomość że komiksy które znalazły się w zbiorze zostały wybrane tak, by zaprezentować cały okres ich ukazywania się. Mamy więc pierwsze komiksy w których ukazał się Donald, jeszcze nie jako postać pierwszoplanowa, ale też te napisane przez Dona Rosę i Carla Barksa czyli chyba najsłynniejszych rysowników Donalda, oraz te bardziej współczesne. Ich poziom jest bardzo różny ale też w tym zbiorze nie chodziło o wyselekcjonowanie najlepszych historii. Z tego powodu album w pierwszej kolejności poleciłbym fanom Kaczora Donalda, a nie komuś kto jeszcze z nim nie miał styczności. Ze swojej strony mogę powiedzieć że przy lekturze części komiksów bawiłem się świetnie! Samo wydanie prezentuje się świetnie i ładnie wygląda na półce :)