Hot Fire T.2 Piorun - Agnieszka Lingas-Łoniewska

Rady i wskazówki rodziców są bezcenne, niezależnie od tego, ile ma się lat. Jednak gdy te delikatne sugestie zamieniają się niemal w nieznoszące sprzeciwu rozkazy wtedy nie mamy już do czynienia z normalną relacją na linii rodzic-dziecko. I zawsze warto się zastanowić, czy jest sens, dla własnych ambicji, niszczyć najcenniejszą nić połączenia, jaką w życiu mamy. Tatiana opuściła Ukrainę i swoich bliskich, by szukać szansy na lepsze życie. Utalentowana w kierunku sztuki mogłaby organizować wystawy własnych prac, jednak dopadła ją proza życia. By zapewnić sobie i córce godny byt sprząta domy, a za sprawą poleceń jej baza klientów jest pokaźna. Ta dziewczyna szybko nauczyła się, że może liczyć tylko na siebie i tego się trzyma. Cicha, nieśmiała, a jednak zaradna i nie obawiająca się ciężkiej pracy mimo problemów ze zdrowiem. Jedyne, czego nie przewidziała to spotkania z przeszłością. Ale ta lubi wracać, jak bumerang. Paweł pracuje w punkcie z telefonami komórkowymi, a w wolnych chwilach szuka ukojenia i uwolnienia myśli na nieoficjalnym torze wyścigowym. Szybka jazda, podobnie jak jego kolegom, pozwala mu odciąć się od złych emocji. Nie ma najlepszych relacji z rodzicami, których ambicje zawiódł, nie obierając oczekiwanego kierunku kształcenia. W swoim życiu zawsze może za to liczyć na przyjaciół, bo i kobiety nie zagrzewają w jego rzeczywistości zbyt długo. Porzucił swój artystyczny talent na rzecz prozy życia i z uwagi na roztrzaskane w przeszłości serce. Ale może to serce da się jeszcze posklejać? „Piorun”, drugi tom serii 'Hot Fire', nie pozwala czytelnikowi na zwolnienie tempa. Szybka jazda, huragan uczuć, mierzenie się z przeszłością i spora dawka szalonej, ale piekielnie szczerej miłości – to znajdziecie w tej części. A na dodatek, gdyby to, co wymieniłam okazało się niedostateczne dla najbardziej wymagających, to zapewniam, że urocza mała dziewczynka będąca ważną postacią tej powieści rozkruszy każde serce. Historia głównych bohaterów oparta jest o motyw second chance, który bardzo lubię, a który idealnie pokazuje, że przeznaczenie znajdzie swoje sposoby na naprawienie błędów ludzi. Pani Agnieszka nie byłaby sobą, gdyby nie wplotła w tę opowieść istotnych kwestii, które dają do myślenia. I tak porusza temat rodzicielstwa i tego, jak ogromną krzywdę można wyrządzić, przerzucając własne ambicje na swoje dziecko oraz niełatwej sytuacji imigrantów, która jest uniwersalna i nie tyczy się jedynie uchodźców z Ukrainy, a można ją przełożyć na każdego człowieka, który decyduje się rozpocząć swoje życie poza ojczyzną. Nie sposób też nie wspomnieć o genialnej męskiej przyjaźni, która jest ważnym elementem całej serii – wspaniale opisanej i wręcz godnej pozazdroszczenia. A całość sprawia, że z szybkością błyskawicy pokonujemy kolejne strony tak, by na zakończenie poczuć pewien niedosyt. Na szczęście kolejny tom już czeka!