Virion T.2 Obława - Andrzej Ziemiański

Ciekawa fabuła książki "Virion T. 2: Obława" autorstwa Andrzeja Ziemiańskiego

Podążając za swym bohaterem przez urywki imperium, autor oprowadza nas do nieznanego zakątku, pełnego zbiegów, wygnańców i wyrzutków społeczeństwa, wśród których widzimy również Viriona. Tę niewielką społeczność, która nie roztrząsa przeszłości, Virion mógłby przekształcić w swoje schronienie, zwłaszcza dla swojej niezwykłej ukochanej.

Chciałby w tej chwili spokojnie zastanowić, na jaki kierunek zdecydować się następnie. Niestety, szalejąca w tle wielka obława zmusza go do szybkiego działania. Dochodzi do świadomości, że prawie nie ma już miejsc, do których mógłby uciec. Zza granic imperium nadchodzą tylko złe wiadomości: albo uda się przez szalejące morze, lub przez surową pustynię, lub skieruje się do królestw pogrążonych w konflikcie, które serdecznie wyrzucają zdrajców na szubienicę.

Virion rozważa wszystkie te możliwości, zastanawiając się czy nie lepiej byłoby usiąść przed progiem domu i modlić się, aby nie być dostrzeżonym przez gonitwę. Ten, wydawałoby się, najprostszy plan też miałby swoje zalety, jednak jest jeden istotny problem. Na każdym kroku próbuje zniweczyć go prefekt Taida wysyłający w jego ślady nie zwykłe oddziały zbrojne, ale niezwykle utalentowaną czarownicę.

Ta osobliwa czarodziejka ma na swoim koncie wiele sukcesów w odszukiwaniu ludzi. Jest niezwykle ambitna i uparta, ale najgorsze jest to, że potrafi być nieznośnie złośliwa. Jeżeli zaoferowano jej odpowiednią stawkę, zrobi wszystko, aby przekazać swój łup żywego swojemu mocodawcy.