Super cena
Suknia z wilgotnej mgły - Katarzyna Kuśmierczyk
() Miałam irracjonalne wrażenie, jakby ktoś obserwował mnie od strony jeziora. Tym razem odwróciłam się, próbując stawić czoło swoimi lękom. Z przerażeniem zobaczyłam, jak w moją stronę wolno sunie srebrzysta poświata. Wytężyłam wzrok, to była mgła. Pierwszy raz widziałam taki spektakl. Płożyła się nisko przy samym gruncie, kłębiąc się i owijając każdy napotkany badyl. Wsuwała między drzewa, otulając je szczelnie grubą warstwą i okrywając splątane krzewinki. Z każdą chwilą obejmowała bardziej rozległy teren, cały czas przemieszczając się zwartą linią. Niesamowite wrażenie potęgowała wszechobecna martwa cisza zapadająca na obszarze, który zajmowała. Szalejący przed chwilą wiatr ucichł, nagle jakby wszystko dookoła zamarło w oczekiwaniu. Pomimo że jeszcze do mnie nie dotarła, czułam jej wilgotny, lodowaty i porażający powiew () *** Jaką mroczną tajemnicę kryje w sobie siedlisko położone w malutkiej podsuwalskiej wsi? Dlaczego niewyjaśnione zaginięcia mieszkańców z XX wieku splatają się z dzisiejszymi czasami i losem obecnej właścicielki? Kto spogląda ze starego monidła i dlaczego mgła pachnie liliami? Na te i inne pytania będzie musiała odpowiedzieć Matylda, która rozpoczyna nowe życie w niezwykłym, zapomnianym przez wszystkich Bieluszewie. Historia pełna mrocznych sekretów, wpisująca się w klimat starych kryminałów, gdzie najważniejszy jest suspens i groza.
EAN: 9788394887216Potrzebujesz pomocy? Masz pytania?Zadaj pytanie a my odpowiemy niezwłocznie, najciekawsze pytania i odpowiedzi publikując dla innych. Opinie o Suknia z wilgotnej mgły - Katarzyna Kuśmierczyk
5.00
Liczba wystawionych opinii: 1
Opinia potwierdzona zakupem
Jeśli lubicie klimaty mroczne, z dreszczykiem, w otoczeniu podlaskich mokradeł i tajemnic starych domów to „Suknia z wilgotnej mgły” Katarzyny Kuśmierczyk powinna wpaść w wasze ręce jak najprędzej. Ta książka to mieszanka gotyckiej atmosfery, kryminalnej intrygi i nuty słowiańskich wierzeń. Największą siłą tej książki jest atmosfera, bo Kuśmierczyk udało się stworzyć klimat, który naprawdę czuć. Ta wilgoć, mgła snująca się po podwórzu, szepty dochodzące z piwnicy – to wszystko działa na wyobraźnię i powoduje ciarki na plecach. Do tego dochodzi bardzo realistyczny obraz życia na wsi, gdzie każdy zna każdego, a nowa twarz budzi natychmiastowe zainteresowanie (czytaj: wiejska inwigilacja pełną parą). Fabuła prowadzona jest bardzo sprawnie, bo akcja toczy się w równym tempie, bez niepotrzebnych dłużyzn. Są momenty grozy (przyznaję, miałam ciarki), są zwroty akcji i stopniowe odkrywanie przeszłości, która coraz bardziej splata się z teraźniejszością. Mam tylko jeden minus: Matylda czasami bywa zbyt ufna i łatwowierna, a niektóre jej decyzje aż proszą się o prztyczek w nos i okrzyk „kobieto, ogarnij się!”. Ale z drugiej strony, dzięki temu bohaterka jest bardziej ludzka i realistyczna, więc to właściwie zarzut na siłę ;)