Opinia niepotwierdzona zakupem
"Śnieg skrzy się w promieniach słońca tak radośnie, jakby miał pozostać tu na zawsze, a przecież już za chwilę go nie będzie. Świat jest dokładnie taki sam jak przed chwilą, jednak coś się zmieniło. Uświadamiam sobie, że to nie on - to ja inaczej na niego patrzę."
❄️❄️❄️
Na tle zimowej scenerii obrazująca nie zawsze idylliczną prozę dnia.
Poruszająca portretami dwóch, tak bardzo zranionych przez los zagubionych dusz.
Że wzruszeniem, ale też nadzieją odzwierciedlająca koleje życia.
Kiedy opublikowałam zapowiedź książki "Niezapomniany prezent", autorka napisała, żebym przygotowała chusteczki, gdyż jest to niezwykle wzruszająca powieść. Oczywiście dostosowałam się do tego zalecenia i powiem Wam, że jeśli macie w planach lekturę tej książki, to nie zapomnijcie o chusteczkach. Zapewniam, że się przydadzą.
"Niezapomniany prezent" przeczołgała mnie emocjonalnie. Wielokrotnie odrywałam się od lektury, tylko po to, by dać sobie czas na refleksje.
Nina i Piotr.
Studenci.
Dwie pokiereszowane i doświadczone przez los dusze, które pewnego dnia, odnalazły drogę do siebie.
Oboje niosą na swoich barkach bagaż ciężkich, życiowych doświadczeń.
Oboje, każdego dnia, walczą z demonami przeszłości.
Oboje zmagaja się z przeciwnościami losu, który nieustannie kładzie im kłody pod nogi.
Ich początkowa relacja nie jest klarowna. Stosunki, jakie ich łączą są dalemje od przyjacielskich. Wszak Nina uważa Piotra za duże dziecko i nie rozumie jego żartów.
Dopiero, gdy razem mają przygotować projekt zaliczeniowy i zmuszeni są przez to spędzać ze sobą więcej czasu, pojawia się między nimi nić porozumienia. Z czasem stają się sobie coraz bliżsi. Zaczynają sobie ufać i to na tyle, że powierzają sobie nawzajem najbardziej wstydliwe, bolesne tajemnice.
"Niespodziewany prezent" to książka, w której zimowa aura towarzyszy czytelnikowi od początku do końca. A poruszony wątek świąt sprawił, że zrobiło się cieplej na sercu. Bo tej wyjątkowej nocy, nikt nie powinien być sam.
"Niespodziewany prezent" to skarbnica pięknych, wartościowych cytatów, do których nie raz będę powracać. Niezwykle realna. Niezwykle wzruszająca. Łamiąca serce i scalająca je na nowo. Pełna bólu, ale też nadziei na lepsze jutro. Pełna żalu, ale też wewnętrznej siły, która cechuje każdego z bohaterów. A oni mają liczne, głębokie rany na duszy. Lecz mimo to wierzą, że mając siebie, uda im się pokonać demony przeszłości i ciemność, jaka kryje się na dnach ich poranionych serc.
Serdecznie polecam