"Oto Złoty Świt - Nowy Początek Nowej Ludzkości" - właściwie tutaj, od drugiego rozdziału zaczęła się dla mnie ta książka. Wcześniejsza opowieść o wielkim Tytanie, choć ciekawa i budująca, niespecjalnie mnie poruszyła. Jednak lektura drugiego rozdziału rozpoczęła dość głęboki proces energetyczny, który oczywiście doskonale wpasował się w całe moje życie. Było w nim coś odkrywczego, choć bardzo subtelnego i trudnego do wyrażenia. Było to pewnego rodzaju spotkanie z samym sobą - wielokrotnie, czytając i tłumacząc tekst Ashana, odnosiłem wrażenie, że mógłbym powiedzieć to samo co on, ale nie umiałbym ująć tego w słowa.
W swej książce Ashan porusza chyba wszystkie co ważniejsze i co bardziej aktualne zagadnienia związane z szeroko rozumianym rozwojem duchowym, i na poziomie indywidualnym, i w skali całej planety (a nawet galaktyki). Namawia do udziału w nieuchronnie zbliżających się, a właściwie już się zaczynających, przemianach, nie obiecuje przy tym, że będzie to droga usłana różami, lecz twierdzi, że skala napotkanych trudności w dużej mierze zależy od nas samych. "Pozostań w świetle." W czym pomocna może być praca z symbolem diamentu, któremu poświęcono jeden z rozdziałów książki."