Zgrana kompania + Nasz las i jego mieszkańcy - Bohdan Dyakowski
W zestawie
Nasz las i jego mieszkańcy
Trudno uwierzyć, że pierwsze wydanie tej unikatowej książki ukazało się w końcu XIX wieku. Potem było siedem kolejnych, z których sześć ukazało się przed drugą wojną światową. Wszystkie cieszyły się gigantycznym powodzeniem wśród czytelników. Autor książki – przyrodnik, pedagog, literat, propagator idei ochrony przyrody, współzałożyciel Ligi Ochrony Przyrody – pisze bowiem o lesie w sposób, w jaki nie pisał nikt przed nim ani po nim. Las widziany jego oczami to autentyczna kraina cudów. Każdy będący jego częścią żywy organizm to osobna historia do opowiedzenia, poczynając od wilków czy niedźwiedzi, poprzez strzyżyka i mysikrólika, na najmniejszych owadach i roślinach kończąc. W „Naszym lesie” żyją – przytulają się, uciekają przed niszczycielami, cieszą się i skarżą się sobie (i autorowi) – nie tylko zwierzęta. Również rośliny, które rozmawiają między sobą. Z każdego zdania, oprócz niebywałej wręcz wiedzy, przebija również wielka miłość do lasu. Lęk przed jego zniszczeniem i wskazówki, co czynić, by go ocalić i zachować. Poznajmy jego tajemnice.
Zgrana kompania. Na wiejskim podwórku
Autor znakomicie podpatruje życie gospodarstwa wiejskiego od obudzenia się ze spoczynku zimowego do stopniowego zamierania w jesieni. W marcu zawsze ta sama ruchliwa gromadka wesołych „stołowników”. Żółtobrzuche trznadle, obok podskakują czubate dzierlatki , stadku zawsze rejwodzą hałaśliwe wróble. Czy warto je dokarmiać? A może należy je wypędzać z podwórza jako szkodliwe stworzenia? Na pewno nie wypędzimy bocianów, które zlatują się po dwudziestym marca. Dyakowski z miłością i zrozumieniem przyrodnika i humanisty opisuje nie tylko ptasie stada, ale także życie owadów – pszczół, much wszelkiej maści od much domowych, przez muchy plujki, aż po gzy końskie. Wprowadza nas w bogaty świat gryzoni - myszy, szczurów, kun, łasic. Akcja książki przenosi się z dom u do obory, z ptasiego gniazda, mysiej norki do stajni. Dla autora nie ma bohaterów dużych i małych, złych i dobrych. W tej Zgranej kompanii dla każdego jest miejsce. Odłożywszy tę bogato ilustrowaną książkę mamy wrażenie, jakbyśmy obejrzeli wspaniały film, odczuwamy taką samą sympatię dla wszystkich jego aktorów - ptaków, koni, kur, kogutów, psów, motyli, much czy myszy. Jest do dla nas teraz świat przyjazny, bo zrozumiały.