Za rok o tej porze audiobook - Katarzyna Grabowska

Opis audiobooka "Za rok o tej porze"

Pod niekończącymi się wyścigami noworocznych iskier, zanurzeni w aurze walentynkowej romantyki, za dnia i w nocy, nieważnie czy pod piękną kurtyną gwiazd, czy otuleni blaskiem świątecznych dekoracji. Miłość ma niezwykłą moc pojawiania się w tych najbardziej niespodziewanych chwilach...

Główna bohaterka, Jola, która nie doświadczyła nigdy miłości rodzinnej, odnalazła swój punkt zaczepienia w Marcinie, policyjnym stróżu prawa z Łodzi. W tym związku odnalazła pewność jutra i poczucie bezpieczeństwa. Opuściła swoje marzenia i pragnienia, aby dostosować się do oczekiwań ukochanego. Nie przypuszczała nawet o istnieniu miłości, będąc pewną, że to, co jej życie przyniosło, starczy aby poczuć prawdziwe szczęście. Marcin stał się dla niej całym światem i miało tak pozostać na zawsze.

Jednak los wystawił jej niespodziewane wyzwanie. Tylko jedno spotkanie na balu sylwestrowym, krótki taniec, skradziony pocałunek o północy - odmieniło Jolę na zawsze. W jej myślach powracają wspomnienia o niezwykle przystojnym i tajemniczym Andrzeju, który pojawił się nagle i sprawił, że Jola poczuła, iż jej serce mocniej bić zaczęło. Ale kim jest ten mężczyzna? Dlaczego zdecydował się przybyć do Polski? Z jakiego powodu przeniósł się z warszawskiej komendy do tego łódzkiego miasta? Czy to ta miłość jest powodem, który może przeszkodzić w realizacji jego snów?

Jola jest teraz otoczona przez dwóch mężczyzn. Musi podjąć decyzję – między swoim obowiązkiem, a uczuciem, które w niej wzbiera. To opowieść o zdradzie, namiętności, zemście, wplątanej w gangsterskie rozgrywki i odbywające się w scenerii Łodzi.

***

Również ty odczujesz wstrząs wywołany przez miłość, namiętność walczącą z obowiązkami - ta historia wywoła w tobie silne emocje! Wiem, że happy endy są tym co kochacie, ale czy nasi bohaterowie są do nich przesądzeni? Mam zamiar pozostawić tę słodką tajemnicę dla was, nie chciałbym wam odbierać radości płynącej z odkrywania tej niezwykłej opowieści".

~ Magdalena Witkiewicz