AutorzyBarbara Wysoczańska
Super cena
Siła kobiet - Barbara Wysoczańska
Dwudziestolecie międzywojenne, odradzająca się Polska i trzy różne kobiety złączone ślepym losem z tym samym mężczyzną. Czy w czasach, które aż kipiały od emocji narodowościowych, kobiety miały prawo zawalczyć o siebie?
GENIALNA POWIEŚĆ O WIELKIEJ MIŁOŚCI, DETERMINACJI I ODWADZE.
Rozalia Lubowidzka, młoda wdowa, próbuje odbudować swoje życie po małżeństwie, które było dla niej piekłem. Otrzymuje list od kochanki swojego męża, z błaganiem o pomoc jej chorej córce. Tymczasem do Warszawy przyjeżdża Ada Lubowidzka, siostra dwóch szanowanych braci, która próbuje wyrwać się z marazmu życia na prowincji i zawalczyć o wyższe wykształcenie.
Wszystkie trzy kobiety łączy postać Ignacego Lubowidzkiego, posła na sejm II Rzeczpospolitej, pewnej nocy tragicznie zastrzelonego w zamachu. Czy bezinteresowna przyjaźń pozwoli odmienić okrutny los? Czy uda się zburzyć mur uprzedzeń i pokonać brutalny konserwatyzm, który panoszył się w przedwojennej Polsce?
CZY MIŁOŚĆ ZWYCIĘŻY WSZYSTKIE PRZESZKODY?
Odkryła, że im bliżej żyła kobiet i im więcej z nimi rozmawiała, tym bardziej uświadamiała sobie, że nie tylko ona do niedawna żyła w piekle.
EAN: 9788381958318
Producent
Podmiot odpowiedzialny za ten produkt na terenie UE
Grupa Wydawnicza Filia sp. z o.o.Więcej
Adres:
Kleeberga 2Kod pocztowy: 61-615Miasto: PoznańKraj: PolskaNumer telefonu: 665897872Adres email: biuro@wydawnictwofilia.pl
Kod produktu
220056
Rok wydania
2022
Strony
528
Oprawa
broszurowa
Format
206x134 mm
Data premiery
2022-02-23
Autorzy
Barbara Wysoczańska
Waga
460 g
Niepotwierdzona zakupem
Ocena: /5
Niepotwierdzona zakupem
Ocena: /5
Niepotwierdzona zakupem
Ocena: /5
Zapytaj o produkt
Opinie o Siła kobiet - Barbara Wysoczańska
5.00
Liczba wystawionych opinii: 1
51
40
30
20
10
Kliknij ocenę aby filtrować opinie
5/5
Opinia niepotwierdzona zakupem
Po przeczytaniu książki jakbym mogła to zmieniłabym tytuł na „Siła jest kobietą” Jedna z tych które są bardzo emocjonujące i pozostawiające bardzo duży ślad w naszym sercu. Oczami wyobraźni widziałam film na podstawie tej książki. Coś fantastycznego. Gratuluje autorce, bo tak jak po „Narzeczona nazisty” tak i teraz nie wiem, jak zasnę z wrażenia.
Od dawna wiadomo, że kobiety nie miały lekko. Zaczynając od bóli porodowych po braku szacunku, braku możliwości rozwoju osobistego w latach ubiegłych itd. Jaki jest wasz stosunek do czasów, w których aranżowało się własnym dzieciom małżeństwa? Cieszę się, że nie żyje w tych czasach i że mogłam sama sobie wybrać z kim chciałabym spędzić resztę życia. Kolejnym pytaniem do was jakie mam to co myślicie na temat braku szacunku męża do kobiety?
Zawsze my kobiety musiałyśmy wiele udowadniać, że jesteśmy tak samo warte uwagi jak mężczyźni choćby równouprawnienie w pracy. Zadaje to pytanie nie bez kozery, ponieważ poniekąd dotyczą naszych bohaterek. Nasze panie muszą zmagać się min. z mężem, który jest na wysokim stanowisku, ale jest potworem wobec własnej żony, którą bije, gwałci, poniża. Inna nasza bohaterka zmaga się z opinią samotnej matki w okresie 1924 r. która pewnie zhańbiła się gdzieś za pieniądze no i trzecia waleczna dama, która walczy o własne marzenia, walczy sama ze sobą, żeby w końcu wyjść z cienia i pokazać, że nie jest już małą dziewczynką i że może tak jak mężczyźni być np. prawnikiem i pomagać biednym.
Trzy kobiety, które poznały się znając jednego mężczyznę a mowa tutaj o Ignacym Lubowidzkim który jest posłem na sejm II Rzeczypospolitej i który nagle zostaje zastrzelony w zamachu na niego. Kim tak naprawdę był Ignacy? Co go łączy z tymi trzema kobietami? Otóż to akurat zostawię wam do odkrycia, ale prywatnie napiszę, że jestem ukontentowana z przebiegu wydarzeń. Cudowna historia, która powinna być rozpowszechniona i pokazana każdej kobiecie, która chociaż raz w życiu została skrzywdzona. Czytając miałam wrażenie, że wsiąkam w tę historię i przytulam z całych sił każdą z nich.
Książka, która pokazuje jak bardzo my kobiety potrafimy walczyć, kiedy jesteśmy zdeterminowane, kiedy spadniemy na dno upodlenia przez mężczyznę, jak bardzo potrafimy się zjednoczyć z drugą kobietą, która tak samo cierpi jak my. Raz jeszcze gratuluje autorce, bo takie książki są bardzo ważne w dzisiejszych czasach, żeby pokazać, że nie jesteśmy same i że jak coś mamy np. rodzinę, przyjaciółkę, która wesprze nas w potrzebie.
Napisz swoją opinię