Super cena
Baba Jaga gubi trop PAKIET 3 książek, Jerzy Edigey - Jerzy Edigey
W zestawie
![Czek dla białego gangu - Jerzy Edigey](/pol_ps_Czek-dla-bialego-gangu-Jerzy-Edigey-563661_1.webp)
Czek dla białego gangu - Jerzy Edigey (1 szt.)
21,31 zł / szt.
![Sprawa Niteckiego - Jerzy Edigey](/pol_ps_Sprawa-Niteckiego-Jerzy-Edigey-1043235_1.webp)
Sprawa Niteckiego - Jerzy Edigey (1 szt.)
18,80 zł / szt.
![Baba-Jaga gubi trop - Jerzy Edigey](/pol_ps_Baba-Jaga-gubi-trop-Jerzy-Edigey-1040418_1.webp)
Baba-Jaga gubi trop - Jerzy Edigey (1 szt.)
16,97 zł / szt.
Czek dla białego gangu
W Warszawie, w biały dzień, dochodzi do napadu na aplikanta sądowego Zygmunta Kalinowskiego. Z miejsca zdarzenia znika teczka, w której były akta sprawy przeciwko „białemu gangowi” oraz czek na 80 000 dolarów. Śledztwo w sprawie prowadzi major Stanisław Krzyżewski, trwa wyścig z czasem, a tropy okazują się fałszywe. Podejrzanych jest kilku, czas ucieka, sprawa się komplikuje. Czy uda się znaleźć złodzieja, zanim ten zrealizuje czek? Odpowiedź znajdzie czytelnik w książce, której pierwsze wydanie ukazało się w 1963 roku.
Sprawa Niteckiego
W sądzie wojewódzkim w Krakowie rusza proces Stanisława Niteckiego oskarżonego o zabójstwo żony. Wybrała się ona na wraz z mężem na górską wyprawę i zginęła spadając w przepaść. Śmierć Marii wzbudziła wielkie poruszenie, bowiem była ona znaną i doświadczoną taterniczką, a szlak, po którym się poruszała, należał do łatwych. Dodatkowym obciążeniem jest fakt, że jej mąż prowadził hulaszczy tryb życia, miewał liczne romanse i zaciągał długi. Zakochana w nim żona wszystko wybaczała i spłacała zobowiązania, a majątek miała ogromny. Jednak intercyza spisana przed ślubem pod naciskiem jej ojca, nie pozwalała mężowi na czerpanie z pieniędzy żony. Obrońcą Niteckiego zostaje szanowany adwokat Jan Murasz, znany z tego, że nigdy nie podejmuje się spraw, co do których nie jest absolutnie pewien niewinności klienta. Czy i tym razem intuicja i doświadczenie go nie zwiodły?
Baba-Jaga gubi trop
Do komendy wojewódzkiej MO przychodzi Piotr Salamucha, ogrodnik spod Warszawy. Ktoś podrzuca mu listy z pogróżkami, domagając się 300 tysięcy złotych okupu. Żądania nie zostają spełnione, co skutkuje „ostatnim ostrzeżeniem”: nieznany osobnik oddaje strzały do rodziny ogrodnika podczas kolacji. Salamucha prosił o pomoc w miejscowej komendzie, został jednak potraktowany z lekceważeniem. Ponadto nie ufa jej szefowi: szantażysta zareagował kolejnym listem od razu po wizycie ogrodnika na policji, a sam chorąży zjawił się w obejściu Salamuchów tuż po strzelaninie, bo „był akurat w pobliżu i usłyszał strzały”. Do sprawy zostaje oddelegowany kapitan Stefan Kowalczyk.
Zapytaj o produkt
Napisz swoją opinię