Z bojów Adolfa Nowaczyńskiego Wybór źródeł T.2 - Arkadiusz Meller, Sebastian Kosiorowski
Promocja
Z bojów Adolfa Nowaczyńskiego Wybór źródeł T.2 - Arkadiusz Meller, Sebastian Kosiorowski
W 1934 r. o Nowaczyńskim pisali m.in.:
Stanisław CatMackiewicz: Jeden z najruchliwszych i najwybitniejszych dziennikarzy Europy.
Adam GrzymałaSiedlecki: Jest w jego pisaniu jakaś niezbadana tajemnica, więcej: jakaś magia stylu. Wszystko jedno, ile wierszy ma jego artykuł, jego studium, zawsze ma się wrażenie, że się je przeczytało zawarte w jednym jedynym zdaniu.
Władysław Tarnawski: W pismach codziennych czyta się artykuły Nowaczyńskiego jednym tchem. Autor bowiem nie należy, dziś przynajmniej, do pisarzy wielomównych, daje myśli skondensowane. Czasem za dwoma słowami, ujętymi w nawias, kryją się całe horyzonty. To mistrz aluzji i skojarzeń.
Jan Emil Skiwski: W każdym felietonie Nowaczyńskiego obserwuję coś, co nazwałbym budowaniem nawałnicy. Pisarz rozgrzewa się w miarę pisania; rośnie góra skojarzeń, zalewa nas jak olbrzymia fala morska, unosi w górę i osadza na piasku. Wracać nie ma do czego, ale bujnięcie było dobre.
EAN: 9788360748343

Bez ryzyka
14 dni na łatwy zwrot

Szeroki asortyment
ponad milion pozycji

Niskie ceny i rabaty
nawet do 50% każdego dnia
Niepotwierdzona zakupem
Ocena: /5
Marka
Symbol
431588
Kod producenta
9788360748343
Rok wydania
2016
Elementy
223
Oprawa
broszurowa
Format
205x145 mm
Autorzy
Arkadiusz Meller, Sebastian Kosiorowski

Drugi wybór tekstów Adolfa Nowaczyńskiego został tak skonstruowany, aby zawierał możliwe najciekawsze artykuły autora Małpiego zwierciadła, pochodzące z lat 1926-1933, czyli z okresu nazywanego przez niego erą sanacji. Z racji nieprzejednanego stosunku Nowaczyńskiego do piłsudczyków, są to często teksty szydercze, emocjonalnie naładowane.
W 1934 r. o Nowaczyńskim pisali m.in.:
Stanisław CatMackiewicz: Jeden z najruchliwszych i najwybitniejszych dziennikarzy Europy.
Adam GrzymałaSiedlecki: Jest w jego pisaniu jakaś niezbadana tajemnica, więcej: jakaś magia stylu. Wszystko jedno, ile wierszy ma jego artykuł, jego studium, zawsze ma się wrażenie, że się je przeczytało zawarte w jednym jedynym zdaniu.
Władysław Tarnawski: W pismach codziennych czyta się artykuły Nowaczyńskiego jednym tchem. Autor bowiem nie należy, dziś przynajmniej, do pisarzy wielomównych, daje myśli skondensowane. Czasem za dwoma słowami, ujętymi w nawias, kryją się całe horyzonty. To mistrz aluzji i skojarzeń.
Jan Emil Skiwski: W każdym felietonie Nowaczyńskiego obserwuję coś, co nazwałbym budowaniem nawałnicy. Pisarz rozgrzewa się w miarę pisania; rośnie góra skojarzeń, zalewa nas jak olbrzymia fala morska, unosi w górę i osadza na piasku. Wracać nie ma do czego, ale bujnięcie było dobre.
EAN: 9788360748343
W 1934 r. o Nowaczyńskim pisali m.in.:
Stanisław CatMackiewicz: Jeden z najruchliwszych i najwybitniejszych dziennikarzy Europy.
Adam GrzymałaSiedlecki: Jest w jego pisaniu jakaś niezbadana tajemnica, więcej: jakaś magia stylu. Wszystko jedno, ile wierszy ma jego artykuł, jego studium, zawsze ma się wrażenie, że się je przeczytało zawarte w jednym jedynym zdaniu.
Władysław Tarnawski: W pismach codziennych czyta się artykuły Nowaczyńskiego jednym tchem. Autor bowiem nie należy, dziś przynajmniej, do pisarzy wielomównych, daje myśli skondensowane. Czasem za dwoma słowami, ujętymi w nawias, kryją się całe horyzonty. To mistrz aluzji i skojarzeń.
Jan Emil Skiwski: W każdym felietonie Nowaczyńskiego obserwuję coś, co nazwałbym budowaniem nawałnicy. Pisarz rozgrzewa się w miarę pisania; rośnie góra skojarzeń, zalewa nas jak olbrzymia fala morska, unosi w górę i osadza na piasku. Wracać nie ma do czego, ale bujnięcie było dobre.
EAN: 9788360748343
Niepotwierdzona zakupem
Ocena: /5
Zapytaj o produkt
Niepotwierdzona zakupem
Ocena: /5
Napisz swoją opinię