📦Darmowa dostawa od 69 zł - do Żabki oraz automatów i punktów GLS! Przy mniejszych zamówieniach zapłacisz jedynie 4,99 zł!🚚
Darmowa dostawa od 69,00 zł
Dziękuję Ci Boże za starość - Jadwiga Cymbor-Pasińska
Promocja Okazja

Dziękuję Ci Boże za starość - Jadwiga Cymbor-Pasińska

Fragmenty:


(...) Kupiłam zachwaszczony kawałek ziemi z przekonaniem, że zniosę wszelkie trudy przy jego odzyskiwaniu, a zrobię to przede wszystkim dla wiekowych drzew owocowych, które zachwyciły mnie od pierwszego wejrzenia. Były ogromne. Wkrótce okazało się, że są bardzo chore i przyszło mi patrzeć na ich umieranie. Pierwsza poszła pod piłę rozłożysta mirabelka. Ta jedyna była chyba jeszcze zdrowa, ale zajmowała ogromną część niewielkiego ogrodu, rosła swobodnie bez cięć i wymagała uporządkowania bezładnych gałęzi. Poza tym zasypywała i zaśmiecała cały ogród wielką ilością owoców. Jako niedoświadczeni ogrodnicy nie wiedzieliśmy, co zrobić
z tym kłopotliwym drzewem. Mam wrażenie, że dziś mirabelki są zapomniane a szkoda. Piękne i pożyteczne drzewa mirabelkowe są rzadkością w ogrodach. Mama kupowała na targu ich żółciutkie kuleczki i robiła pyszne dżemy oraz kompoty na zimę. Jeszcze smaczniejsze i bardziej aromatyczne są mirabelki czerwone.
Następna była śliwa autentyczna węgierka. Była bardzo chora na raka. Początkowo korzystaliśmy z jej pysznych owoców i leczyliśmy ją. Jednak choroba rozwijała się szybko i była nie do opanowania. Musiałam więc także rozstać się ze śliwą. Dwie rozłożyste jabłonie starzały się na moich oczach, dając coraz gorsze owoce. A my starzeliśmy się razem z nimi. Coraz bardziej niepokoiłam się tym, że ich pielęgnacja wymaga wdrapywania się mojego męża na konary, że wysokich wierzchołków już nie ma jak przycinać, że spod drzew zbieramy owce, które nadają się tylko do wyrzucenia. Musiałam rozstać się także z moimi jabłoniami, niestety przy pomocy koparki. (..)


(..) Julka. Moja jedyna wnuczka, mieszka na stałe w Warszawie. W jej wczesnym dzieciństwie jeździłam czasem do opieki nad nią, a ona przyjeżdża do nas na część wakacji. Było więc dość czasu na poznawanie jej i na nasze rozmowy. Mam okazję obserwować jej rozwój. Jest wspaniała inteligentna, delikatna, ciepła i bardzo uzdolniona muzycznie. Podobnie jak jej mama, zadaje mądre i czasem trudne pytania. Kiedyś zapytała:
Czy naprawdę babciu wierzysz w Boga?
Starałam się, by widziała, jakie znaczenie ma dla mnie wiara w Boga. Modliłyśmy się razem w domu, gdy była małym dzieckiem i razem z dziadkiem chodziliśmy na niedzielne Msze Święte. Działo się to głównie w moim domu i niestety wraz z jej dorastaniem coraz rzadziej. Coraz mniej czasu spędzamy razem, bo czasem nie mam siły, by jechać do Warszawy, a jej rodzice nie mogą zorganizować się do przyjazdu do nas.
Na szczęście Julia jeszcze chce czasem rozmawiać ze mną o Bogu i o innych sprawach. Znając życie wiem, że może kiedyś zbliży się do mnie, nie wiem tylko, czy zdąży? Staje się coraz bardziej samodzielna, a w jej domu sytuacja w sprawie wiary nie jest klarowna. W końcu uznałam, że jest już na tyle duża, by zaczęła dokonywać wyborów i przestałam zachęcać ją do modlitwy, widząc jej opór. Nie chciałam dawać pretekstu do krytycznych dyskusji w jej domu. Gdy bywała u nas, początkowo przychodziła sama, gdy klękałam wieczorem do modlitwy i włączała się. Cieszył mnie ten samodzielny gest. Wtedy też mówiła kończąc:
Dobranoc Ci Panie Boże, śpij spokojnie i odpoczywaj, bo masz na głowie cały świat. Ta szczerość i otwartość dziecięca była dla mnie niezwykła. (..)



EAN: 9788366638280
Marka
Symbol
17295202894KS
Rok wydania
2020
Strony
160
Oprawa
broszurowa
Format
210x140x80 mm
Waga
240 g
Więcej szczegółów
Bez ryzyka
14 dni na łatwy zwrot
Szeroki asortyment
ponad milion pozycji
Niskie ceny i rabaty
nawet do 50% każdego dnia
24,75 zł
/ szt.
Najniższa cena z 30 dni przed obniżką: 23,83 zł / szt.+3%
Cena regularna: 34,00 zł / szt.-27%
Możesz kupić także poprzez:
Do darmowej dostawy brakuje69,00 zł
Najtańsza dostawa 4,99 złWięcej
14 dni na łatwy zwrot
Bezpieczne zakupy
Kup teraz i zapłać za 30 dni jeżeli nie zwrócisz
Kup teraz, zapłać później - 4 kroki
Przy wyborze formy płatności, wybierz PayPo.PayPo - kup teraz, zapłać za 30 dni
PayPo opłaci twój rachunek w sklepie.
Na stronie PayPo sprawdź swoje dane i podaj pesel.
Po otrzymaniu zakupów decydujesz co ci pasuje, a co nie. Możesz zwrócić część albo całość zamówienia - wtedy zmniejszy się też kwota do zapłaty PayPo.
W ciągu 30 dni od zakupu płacisz PayPo za swoje zakupy bez żadnych dodatkowych kosztów. Jeśli chcesz, rozkładasz swoją płatność na raty.
Ten produkt nie jest dostępny w sklepie stacjonarnym
Marka
Podmiot odpowiedzialny za ten produkt na terenie UE
KryWaj Krystyna WajdaWięcej
Adres: Śniadeckich 13a/2Kod pocztowy: 75-453Miasto: KoszalinKraj: PolskaNumer telefonu: 660115818Adres email: krywaj11@gmail.com
Symbol
17295202894KS
Kod producenta
9788366638280
Rok wydania
2020
Strony
160
Oprawa
broszurowa
Format
210x140x80 mm
Autorzy
Jadwiga Cymbor-Pasińska
Waga
240 g

Fragmenty:


(...) Kupiłam zachwaszczony kawałek ziemi z przekonaniem, że zniosę wszelkie trudy przy jego odzyskiwaniu, a zrobię to przede wszystkim dla wiekowych drzew owocowych, które zachwyciły mnie od pierwszego wejrzenia. Były ogromne. Wkrótce okazało się, że są bardzo chore i przyszło mi patrzeć na ich umieranie. Pierwsza poszła pod piłę rozłożysta mirabelka. Ta jedyna była chyba jeszcze zdrowa, ale zajmowała ogromną część niewielkiego ogrodu, rosła swobodnie bez cięć i wymagała uporządkowania bezładnych gałęzi. Poza tym zasypywała i zaśmiecała cały ogród wielką ilością owoców. Jako niedoświadczeni ogrodnicy nie wiedzieliśmy, co zrobić
z tym kłopotliwym drzewem. Mam wrażenie, że dziś mirabelki są zapomniane a szkoda. Piękne i pożyteczne drzewa mirabelkowe są rzadkością w ogrodach. Mama kupowała na targu ich żółciutkie kuleczki i robiła pyszne dżemy oraz kompoty na zimę. Jeszcze smaczniejsze i bardziej aromatyczne są mirabelki czerwone.
Następna była śliwa autentyczna węgierka. Była bardzo chora na raka. Początkowo korzystaliśmy z jej pysznych owoców i leczyliśmy ją. Jednak choroba rozwijała się szybko i była nie do opanowania. Musiałam więc także rozstać się ze śliwą. Dwie rozłożyste jabłonie starzały się na moich oczach, dając coraz gorsze owoce. A my starzeliśmy się razem z nimi. Coraz bardziej niepokoiłam się tym, że ich pielęgnacja wymaga wdrapywania się mojego męża na konary, że wysokich wierzchołków już nie ma jak przycinać, że spod drzew zbieramy owce, które nadają się tylko do wyrzucenia. Musiałam rozstać się także z moimi jabłoniami, niestety przy pomocy koparki. (..)


(..) Julka. Moja jedyna wnuczka, mieszka na stałe w Warszawie. W jej wczesnym dzieciństwie jeździłam czasem do opieki nad nią, a ona przyjeżdża do nas na część wakacji. Było więc dość czasu na poznawanie jej i na nasze rozmowy. Mam okazję obserwować jej rozwój. Jest wspaniała inteligentna, delikatna, ciepła i bardzo uzdolniona muzycznie. Podobnie jak jej mama, zadaje mądre i czasem trudne pytania. Kiedyś zapytała:
Czy naprawdę babciu wierzysz w Boga?
Starałam się, by widziała, jakie znaczenie ma dla mnie wiara w Boga. Modliłyśmy się razem w domu, gdy była małym dzieckiem i razem z dziadkiem chodziliśmy na niedzielne Msze Święte. Działo się to głównie w moim domu i niestety wraz z jej dorastaniem coraz rzadziej. Coraz mniej czasu spędzamy razem, bo czasem nie mam siły, by jechać do Warszawy, a jej rodzice nie mogą zorganizować się do przyjazdu do nas.
Na szczęście Julia jeszcze chce czasem rozmawiać ze mną o Bogu i o innych sprawach. Znając życie wiem, że może kiedyś zbliży się do mnie, nie wiem tylko, czy zdąży? Staje się coraz bardziej samodzielna, a w jej domu sytuacja w sprawie wiary nie jest klarowna. W końcu uznałam, że jest już na tyle duża, by zaczęła dokonywać wyborów i przestałam zachęcać ją do modlitwy, widząc jej opór. Nie chciałam dawać pretekstu do krytycznych dyskusji w jej domu. Gdy bywała u nas, początkowo przychodziła sama, gdy klękałam wieczorem do modlitwy i włączała się. Cieszył mnie ten samodzielny gest. Wtedy też mówiła kończąc:
Dobranoc Ci Panie Boże, śpij spokojnie i odpoczywaj, bo masz na głowie cały świat. Ta szczerość i otwartość dziecięca była dla mnie niezwykła. (..)



EAN: 9788366638280
Potrzebujesz pomocy? Masz pytania?Zadaj pytanie a my odpowiemy niezwłocznie, najciekawsze pytania i odpowiedzi publikując dla innych.
Zapytaj o produkt
Jeżeli powyższy opis jest dla Ciebie niewystarczający, prześlij nam swoje pytanie odnośnie tego produktu. Postaramy się odpowiedzieć tak szybko jak tylko będzie to możliwe. Dane są przetwarzane zgodnie z polityką prywatności. Przesyłając je, akceptujesz jej postanowienia.
Napisz swoją opinię
Twoja ocena:
5/5
Dodaj własne zdjęcie produktu:
Prawdziwe opinie klientów
4.8 / 5.0 13728 opinii
pixel