Sekretne życie pisarzy - Guillaume Musso

Musso to zdecydowanie jeden z moim ulubionych pisarzy. Tworzy z lekkością, bawi się formą, zaskakuje i wciąga. Każda jego książka jest do pochłonięcia w dwa wieczory. Tak było z „Dziewczyną z Brooklynu”, tak było z „Kim byłbym bez Ciebie” i tak jest też z tą pozycją. „Sekretne życie pisarzy” to książka idealna na przerwę między jedną a drugą ambitną pozycją naukową. Lekka, sprawiająca przyjemność ale nie nudząca i z dreszczykiem. Historia skupia się na bardzo znanym pisarzu, który niespodziewanie z dnia na dzień porzuca swoją pracę i karierę, zaszywa się jednej z dzikich wysp na Morzu Śródziemnym. Zachowanie wielkiego Nathana Fawlesa jest niewytłumaczalne dlatego dręczy jego fanów, media i dziennikarzy. Nic dziwnego, że na wyspie pojawia się młoda dziennikarka, która próbuje wyjaśnić zaistniałą sytuację. Jak się okazuje ona również skrywa wiele tajemnic, może nawet więcej niż sam Nathan Fawles. Znalezienie zwłok na wyspie powoduje, że zaczynają wypływaj nowe ciekawostki dotyczące życia bohaterów. Kto jeszcze ma trupy w szafie? Przecież „Każdy z nas ma trzy życia: publiczne, prywatne i sekretne”. To koniecznie trzeba przeczytać! Thriller, dramat, powieść łamigłówka. Budowanie napięcia, naprowadzenie, podjęcie tropu i myślisz, że już znasz prawdę, wtedy autor nagle zmienia kierunek wydarzeń. Cały Musso – nieświadomość intrygi aż do ostatnich stron. ;)