Złączeni honorem w.2 - Cora Reilly

Aria Scuderi zawsze wiedziała, że w jej świecie małżeństwo wynika z obowiązku. Łudziła się jednak, że będzie w stanie, z czasem, poznać także odrobinę miłości. Jednak jej wybranek to zimny i brutalny mężczyzna, który za piękną powierzchownością skrywa potwora. A tacy jak on nie wiedzą, czym jest miłość, prawda? „Złączeni honorem” to dla mnie powrót do mojej ukochanej serii mafijnej, która lata temu zawładnęła moim sercem i po dziś dzień nic się nie zmieniło. Ten tom to dopełnienie historii Arii i Luci, którą z perspektywy mężczyzny poznaliśmy już w książce „Luca Vitiello”. Jednak nie ma co obawiać się nudy podczas lektury, bowiem w mojej ocenie dopiero te dwie pozycje tworzą pełny obraz trudnej relacji tej pary. Aria może wydawać się naiwna, nieco zbyt delikatna jak na świat, w którym przyszło jej żyć, jednak finalnie jej postać jest genialnie skonstruowana i przede wszystkim bardzo przekonująco. Poznając jej rozterki, skomplikowane uczucia i codzienność nie da się jej nie kibicować. Reilly funduje w tym tomie sporo emocji, fabuła jest przemyślana i co najważniejsze znajdziemy tu mroczne, brutalne oblicze mafii. A całość czyta się po prostu jednym tchem, dzięki niezrównanej i szalenie angażującej narracji Autorki. Jak ja kocham takie powroty po latach! Mam nadzieję, że i Wy się na tę podróż skusicie.